Chodzież - Policjanci uratowali mężczyznę będącego w kryzysie emocjonalnym
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów z ogniwa patrolowego chodzieskiej Policji udało się ocalić życie mężczyzny, który znajdował się w kryzysie emocjonalnym. W piątek 12 września za wzorową postawę podziękował policjantom Komendant Powiatowy Policji w Chodzieży insp. Jan Rabiej oraz Stanisław Jarosz - koordynujący powiatowym Zespołem Ratownictwa Medycznego.
Pan Stanisław Jarosz, z którym współpracujemy od wielu, wielu lat, w obecności insp. Jana Rabieja - szefa chodzieskiej Policji, wręczył policjantom podziękowania za ich profesjonalizm, szybkość w działaniu i wzorowe przeprowadzenie czynności ratunkowych, skutkujących uratowaniem życia ludzkiego.
Historia ma swój początek we wtorek 9 września, kiedy to dyżurny chodzieskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o tym, że zagrożone jest życie i zdrowie mężczyzny, który znajduje się w kryzysie emocjonalnym. To dla policjantów niezwykle ważny sygnał do szybkiego działania. Po przyjeździe na miejsce interwencji funkcjonariusze ustalili, że 34-latek z obrażeniami ciała zamknął się w garażu. Z uwagi na fakt, iż nie reagował na wydawane polecenia, a czas odgrywa tu kluczową rolę, policjanci wyważyli drzwi, żeby dostać się do środka. Tam zastali nieprzytomnego już mężczyznę. Niezwłocznie, z uwagi na liczne rany i znaczną utratę krwi, przystąpili do czynności ratujących życie. Użyli do tego celu opatrunków osobistych oraz opasek uciskowych, które blokują krwotoki. Policjanci kontrolowali funkcje życiowe mężczyzny do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego. Ten, po przyjeździe i zaopatrzeniu rannego, podjął decyzję o przetransportowaniu go do szpitala, gdzie otrzymał fachową opiekę.
st. post. Nikodem Piasecki oraz st.post. Alan Woźniak mimo krótkiego okresu służby zachowali „zimną krew”. Dzięki szybko podjętym przez nich decyzjom i determinacji w walce o życie ludzkie, kolejny raz motto Policji „Pomagamy i chronimy” miało swój realny wydźwięk.
Ta sytuacja miała swój szczęśliwy finał. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów udało się ocalić ludzkie życie. Pamiętajmy jednak, że nie zawsze tak jest. Czasem bywa tak, że impulsywne decyzje doprowadzają do najgorszych scenariuszy, dlatego przypominamy, że są instytucje, do których można się zwrócić z prośbą o pomoc. Nigdy z naszymi problemami i troskami nie jesteśmy sami. Wokół nas są ludzie i organizacje, które chcą i potrafią pomóc.
Z apelem kierujemy się także do rodzin osób będących w kryzysie psychicznym, by nie bagatelizowali najmniejszych sygnałów. W takich sytuacjach wasze wsparcie i pomoc jest „na wagę złota”. Bądźcie uważnymi słuchaczami i obserwatorami, wpierajcie, nie obwiniajcie!
|
Na terenie całego kraju funkcjonują instytucje, do których można się zgłosić o wsparcie w ciężkich chwilach, tj.:
|
Karolina Smardz-Dymek/MM
