Wolsztyn - Trafił do aresztu za zabicie psa
Data publikacji 29.08.2013
Nawet trzy lata więzienia grozi mieszkańcowi Kopanicy, w powiecie wolsztyńskim, który znęcał się nad swoim psem i zabił go drewnianą deską. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.22.08.2013r. ok. godz. 19:00 dyżurny KPP w Wolsztynie odebrał telefoniczne zgłoszenie, z treści którego wynikało, iż jeden z mieszkańców Kopanicy znęca się nad swoim psem. Na miejsce skierowano policjantów Posterunku Policji z Siedlca. Mundurowi weszli na teren wskazanej posesji. Ich uwagę zwróciła znacznych rozmiarów drewniana deska leżąca obok kałuży krwi i widoczny - jak później potwierdzono - ślad ciągnięcia ciała zabitego zwierzęcia. Ślad kończył się w ogrodzie, w miejscu świeżo rozkopanej ziemi. Policjanci, którzy w poszukiwaniu właściciela posesji weszli do domu, zastali go śpiącego w jednym z pokoi. Na jego rękach oraz odzieży widoczne były ślady krwi, a z ust wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Jak wykazało przeprowadzone później badanie 33.letni mieszkaniec Kopanicy, miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Podczas przeprowadzonych oględzin policjanci wydobyli z ziemi zakopane przez mężczyznę ciało zwierzęcia. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii potwierdził, że pies - mieszaniec Rottweilera - został zabity.
Mężczyzna został do policyjnego aresztu w Wolsztynie. Po wytrzeźwieniu przesłuchano go w charakterze podejrzanego i przedstawiono zarzut zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, nie potrafił jednak określić pobudek, jakie nim kierowały. Niebawem sprawa trafi do sądu. Przestępstwo, którego dopuścił się mężczyzna zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.