Łukasz Kędziora
Od dziecka mieszkałem w pobliżu lotniska więc dźwięk silników, widok przelatujących samolotów towarzyszył mi od najmłodszych lat. W 2005 roku pojechałem na swoje pierwsze pokazy lotnicze, które odbywały się na lotnisku w podpoznańskich Krzesinach. Możliwość zobaczenia ich z bliska, porozmawiania z pilotami amerykańskich i polskich maszyn tylko powiększyło moją pasję do lotnictwa.
Kilka miesięcy później kolejne pikniki lotnicze, spotkania z pasjonatami lotnictwa, zagłębianie się w tematykę samolotów i fotografii lotniczej tzw. spottingu, pomogły mi podjąć decyzję o zakupie aparatu fotograficznego. To nim wykonywałem swoje pierwsze lotnicze ujęcia samolotów na ziemi jak i w powietrzu.
Godziny spędzone na lotnisku Ławica, możliwość poznawania ludzi ze świata tzw. plane-spottingu i rozmowa z nimi, spowodowały że założyłem grupę fotografów lotniczych z Poznania „EPKS SPOTTERS”. Grupa ta zrzesza do dzisiaj ludzi, którzy łączą miłość do lotnictwa z pasją do fotografii.
W międzyczasie jeździłem jako fotograf na największe pokazy lotnicze w Polsce, które odbywają się w Radomiu, niejednokrotnie odwiedzałem bazy wojskowe m.in. w Łasku, Malborku, Świdwinie, Mirosławcu. Na własne oczy mogłem zobaczyć najnowocześniejsze samoloty z całego świata (F-18, C-17, F-35, F-22, A-10 itp.) oraz porozmawiać z ich pilotami. Wspólnie z grupą bierzemy udział w pokazach lotniczych poza granicami naszego kraju, odwiedzamy lotniska wojskowe i cywilne w różnych częściach Świata. Wśród nich niewątpliwie największe wrażenie zrobiło na mnie międzynarodowe lotnisko w Amsterdamie, baza wojskowa w Lakenhealt w Wielkiej Brytanii, a na lotnisko w Ostravie wracam ze szczególnym sentymentem. To tam odbywają się najlepsze pokazy lotnicze NATO Days, które odwiedzam przy okazji każdej edycji.
Na liście moich lotniczych marzeń jest kilka obowiązkowych pozycji. Wśród nich lotnisko Heatrow, port lotniczy w Atlancie , Nowym Jorku, lotnisko w St.Maarten, które jest znane z bliskości pasa do plaży, a także lotnisko na Maderze, które uchodzi za jedno z najniebezpieczniejszych lotnisk na świecie dla każdego, nawet doświadczonego pilota.
Fotografia jest obecna w wielu momentach mojego życia. Poza samolotami wykonuję też sesje, pasjonuję się również fotografią reporterską. Również w służbie często używam aparatu jako narzędzia pracy. Jako członek Zespołu Prasowego KWP w Poznaniu mogę pokazać pracę Wielkopolskiej Policji na zdjęciach, które również wpływają na odbiór naszej formacji wśród społeczeństwa.
Przez te wszystkie lata, odkąd wszedłem już na poważnie w świat fotografii wypracowałem sobie swój styl. Lubię zatrzymać ważną chwilę w kadrze, zdjęcia które wyrażają emocje, niosą ze sobą przekaz. W fotografii lotniczej każdy dodatkowy element np. ludzie, przyroda, a nawet chmury powodują, że zdjęcie od razu staje się ciekawsze. Często nawiązujemy relacje z pilotami, którzy siedząc za sterami tych ogromnych maszyn mają chwilę by zapozować zza sterów do zdjęcia.
Również warunki pogodowe mają ogromny wpływ na kadry; deszcz dający efekt mokrego pasa, śnieg odbijający światło naturalne od spodu samolotu, silny wiatr, czy mgła z której wyłania się lądujący samolot. To wszystko powoduje, że zdjęcia wychodzą ciekawsze i różnią się od zwykłych ujęć.
Dzięki fotografii poznałem wielu ciekawych ludzi, brałem udział w wielu interesujących spotkaniach, imprezach. Każdego dnia chce się rozwijać, pogłębiać swój fotograficzny warsztat. Fotografia jest tym, czemu oddałem się w całości, niejednokrotnie jest to wiele godzin w ciągu dnia poświęconych na zrobienie tych najlepszych ujęć. Jednak zadowolenie odbiorcy, ich pozytywne reakcje motywują mnie do robienia jeszcze lepszych zdjęć.