Paweł KISIELEWSKI
Paweł Kisielewski
Swoją przygodę z kolekcjonowaniem modeli samochodów policyjnych (milicyjnych) rozpoczął w 2007 roku. Wszystkie modele są w wykonane w kolekcjonerskiej skali 1/43. Pierwszym modelem jaki zakupił był VW Transporter T4 w barwach polskiej Policji (granatowy z białym pasem).
Początkowo chciał stworzyć kolekcję tylko modeli krajowych radiowozów, jednak z czasem zbiór zaczął się powiększać również o modele z innych państw zwłaszcza naszych wschodnich sąsiadów jak również ze Stanów Zjednoczonych.
W kolekcji znajdują się auta takich marek jak Warszawa M-20, 224, 224 Kombi, Fiat 125 p, Nysa N-59 i 522, Polonez,
Fiat Marea i Fiat Marea Weekend, Saab 9-5, Volvo V40 Kombi, VW TransporteryT4, Ford Transit a także Moskwicze, Wołgi, Czajki, Łady, UAZ-y, RAF-y i ZIŁ-y oraz wszechobecne w policji amerykańskiej, produkowane w latach 1998-2011 Fordy Crown Victoria drugiej generacji.
Obecnie kolekcja Pawła Kisielewskiego liczy ponad 200 modeli radiowozów z ponad 20 państw m.in. Bułgarii, Czech, byłej Czechosłowacji, Danii, Estonii, Francji, Hiszpanii, Luksemburga, Monako, Niemiec, Rosji i byłego ZSRR, Rumunii, USA, Szwecji, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch.
W posiadaniu Pawła Kisielewskiego znajdują się modele ogólnie znanych firm takich jak Bburago i Welly a także kolekcja Aut PRL-u wydawnictwa DeAgostini. W większości jednak są to eksponaty typowo kolekcjonerskie, sygnowane przez producenta danej marki, czego dowodem jest odpowiednia adnotacja na opakowaniach. Modele firm kolekcjonerskich wykonane są z naciskiem na szczegółowe odwzorowanie detali, niekiedy w technice fototrawienia (elementy modelu takie jak np. pasy foteli lub panele zegarów są wykonane z mosiądzu lub miedzi, gdyż w plastiku byłyby niemożliwe
do wykonania). Serie takie z reguły wydawane są w limitowanych nakładach po 999, 1000, 1008, 1099, 1536, 1360 lub 3100 sztuk.
Nowe modele Pan Kisielewski nabywa w internetowych sklepach modelarskich oraz na portalach aukcyjnych od osób likwidujących swoje kolekcje. W swoim zbiorze Pan Paweł posiada modele, których w kraju jest zaledwie kilka sztuk. Zdarzyło mu się również kilkakrotnie nabywać nowe miniatury poza granicami naszego kraju gdyż w Polsce nie były one dostępne.
Wiele osób zadaje pytanie skąd takie zainteresowanie? Dlaczego miniatury radiowozów? Otóż Pan Paweł Kisielewski postanowił przedstawić w miniaturze historię polskiej, a jak się później okazało również światowej motoryzacji policyjnej. Poza tym jak sam mówi jego zbiór to „małe dzieła sztuki, które cieszą oko”. Dodatkowo cieszy go fakt, że jest to hobby oryginalne i rzadkie przez co niewielu może poszczycić się równie okazałą kolekcją, którą zamierza wciąż powiększać.