Ogłoszenia

WIOSNA Z IPA POZNAŃ

Członkowie i sympatycy Regionu IPA Poznań wraz z rodzinami zebrali się nad jeziorem w Łęknie niedaleko Poznania, by wspólnie powitać wiosnę i utopić Marzannę – symbol zimy.

W przecudnie słoneczne i ciepłe sobotnie przedpołudnie wszyscy chętni zjawili się w Łęknie, by wspólnie bawić się na świeżym powietrzu. Spragnieni wiosennego ciepła, uczestnicy zgromadzili się by wziąć udział w różnych zabawach przygotowanych przez organizatora - Region IPA Poznań.

Impreza rozpoczęła się pogadanką dla dzieci o bezpieczeństwie nad wodą i jak zachować się gdy atakuje pies, którą poprowadzili policjanci z Komisariatu Wodnego. Towarzyszył im pies policyjny  Maniek.

O godzinie 12.00 Prezes Regionu IPA Poznań Witek  Drzażdżyński  ogłosił wspólne pożegnanie zimy i topienie kukły Marzanny, która dzieci same zrobiły.

Dorośli byli pełni podziwu dla swoich pociech, za ich fantazję i zaangażowanie. Gdy kukła była gotowa, wszyscy ramię w ramię, dzieci i dorośli, ruszyli w stronę jeziora. Tam kukła została podpalona i wrzucona do wody, a po wodzie niosło okrzyk „…uciekaj zimo…”.

Kolejnym punktem programu było szukanie ukrytych w zaroślach niespodzianek. Następnie maluchy i ich rodzice wsiedli  na bryczkę i ruszyli na objazd bo malowniczej okolicy.  Pan Woźnica starał się jak mógł by czas w drodze nie dłużył się i nie znudził nikogo. Maluchy aż piszczały z uciechy.

Podczas, gdy jedni rozkoszowali się malowniczymi widokami podczas konnej przejażdżki, inni wystartowali w konkursach przygotowanych przez organizatorów. Był konkurs rysunkowy, celnych strzałów piłką do bramki, malowania zwierzątek i wielkanocnych jajek oraz strzelania z wiatrówki. Kibicował im Sierżant Pyrek – Maskotka Poznańskich Policjantów.

Po podsumowaniu wyników konkursowych oraz po obradach komisji przyszedł czas na wręczenie nagród. Prezes Regionu IPA Poznań Witek Drzażdżyński rozdał nagrody wszystkim uczestnikom konkursów.  Poza tym każda pociecha otrzymała świąteczną paczkę. Było coś dla ducha ale i dla ciała. Uczestnicy z apetytem zjedli gorącą grochówkę, zakąszając chlebem ze smalcem. A później wszyscy zebrali się przy ognisku by na ogniu upiec kiełbaski.

Uczestnicy pikniku rozstawali się w znakomitych humorach, zadowoleni z udanej imprezy.

 

 

 

 

Tekst – Hanna Wachowiak

Foto – Marian Synoradzki

Powrót na górę strony