Wiosna,Wiosna...ach to TY !

DSC 0784Członkowie i sympatycy Regionu IPA Poznań wraz z rodzinami zebrali się nad jeziorem w Łęknie niedaleko Poznania,  by wspólnie powitać wiosnę i utopić Marzannę – symbol zimy.

W przecudnie słoneczne i ciepłe sobotnie popołudnie wszyscy chętni zjawili się w Łęknie, by wspólnie bawić się na świeżym powietrzu. Bardzo spragnieni wiosennego ciepła, zgromadzili się by wziąć udział w różnych zabawach przygotowanych przez organizatora Region IPA Poznań.

O godzinie 13.00 Prezes Regionu IPA Poznań Witek  Drzażdżyński  ogłosił, że za chwilę wspólnie pożegnamy zimę i tradycyjnie, w wodach jeziora, utopimy Marzannę.
Wszyscy dorośli byli pełni podziwu dla swoich pociech, które z wielką fantazją i zaangażowaniem  robiły Marzannę. Gdy kukła była gotowa, wszyscy ramię w ramię, dzieci i dorośli, ruszyli w stronę jeziora. Tam kukła została podpalona i wrzucona do wody, a po wodzie niosło okrzyk „…uciekaj zimo…”.

Kolejnym punktem programu było szukanie ukrytych w zaroślach niespodzianek. Następnie maluchy i ich rodzice wsiedli  na bryczkę i ruszyli na objazd bo malowniczej okolicy.  Pan Woźnica starał się jak mógł by czas w drodze nie dłużył się i nie znudził nikogo. Maluchy aż piszczały z uciechy.
Podczas, gdy jedni rozkoszowali się malowniczymi widokami podczas konnej przejażdżki, inni wystartowali w konkursach przygotowanych przez organizatorów.

Był konkurs rysunkowy, celnych strzałów piłką do bramki, malowania zwierzątek oraz strzelania z wiatrówki.


Po podsumowaniu wyników konkursowych oraz po obradach komisji przyszedł czas na wręczenie nagród. Prezes Regionu IPA Poznań Witek Drzażdżyński rozdał nagrody wszystkim uczestnikom konkursów i nie tylko. Żadne dziecko nie zostało pominięte i otrzymało drobny upominek.

Takie spotkanie było także okazja do wręczenie przez Prezesa Certyfikatów tym członkom, którzy już 20 lat czynnie uczestniczom w życiu Stowarzyszenia.

Było coś dla ducha ale i dla ciała. Uczestnicy z apetytem zjedli gorącą grochówkę, zakąszając specjalnie upieczonym na tą okazję chlebem ze smalcem. A później wszyscy zebrali się przy ognisku by na ogniu upiec kiełbaski.
Uczestnicy pikniku rozstawali się w znakomitych humorach, zadowoleni z udanej imprezy.

Powrót na górę strony