Dwie strony sieci
Od dziś ulicami Poznania jeździ bardzo charakterystyczny tramwaj. Cały spowity siecią - z jednej strony jasną, kolorową, z drugiej czarno-białą. Z jednej strony widnieją krótkie hasła „tylko czat”, „tylko zdjęcie”, „tylko komentarz”, z drugiej - wielki czarny pająk ostrzega nas: TYLKO UWAŻAJ! W ten sposób policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu chcą zwrócić uwagę poznaniaków na zagrożenia w cyberprzestrzeni. Uroczysta inauguracje tego profilaktycznego przedsięwzięcia odbyła się w zajezdni tramwajowej na ul. Głogowskiej w Poznaniu.
Czy zgadzamy się na to, by rzeczywistość, w której żyjemy, na naszych oczach traciła swoje barwy? Czy zagrożenia, których nie jest pozbawiona przestrzeń publiczna, powinny izolować nas i zniechęcać do uczestniczenia w życiu społecznym? Czy widząc, że owe niebezpieczeństwa wraz z rozwojem cywilizacji rozprzestrzeniają się i przybierają coraz to inne i trudniej uchwytne formy, należałoby zrezygnować z nowoczesnych rozwiązań, jakie okazują się przydatne na co dzień, bądź z osiągnięć, które ciekawią albo tylko dostarczają rozrywki? Inaczej mówiąc – czy z obawy przed oszustwem, wykorzystaniem, agresją, kradzieżą mielibyśmy wyjść z tłumu, otoczyć domy murami, zamknąć drzwi na klucz, wyłączyć telefony, odłączyć komputery od sieci i zapomnieć o świecie, do którego przywykliśmy i który jest nam potrzebny?
Nie – odpowiadają stanowczo na postawione tu pytania pomysłodawcy i partnerzy kampanii Dwie strony sieci, jaka trafia właśnie na ulice Poznania.
Nie – jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, co zakłóca poczucie naszego bezpieczeństwa, jeśli jesteśmy świadomi złożoności tych zjawisk, a także jeśli staramy się kontrolować sytuacje budzące podejrzenia, potrafimy im zapobiegać, świadomie wybierać, jeśli wreszcie pamiętamy, że natrafiając na zagrożenie, możemy liczyć na pomoc.
Nie – dlatego też przed użytkownikami środków transportu publicznego w naszym mieście otwierają się drzwi wagonów spowitych e-nićmi. Co istotne, chociaż przed wsiadającymi do tramwaju pojawia się pogodna w kolorach sieć z prostymi etykietami, których postać i treść pomagają przeciętnemu użytkownikowi internetu zidentyfikować znajomy kontekst, wielobarwna strona reklamy – wagonu – sieci powinna też z dwóch powodów budzić niepokój. Po pierwsze – trudno przeoczyć sygnał ostrzegawczy, jakim jest ułożenie nici przypominające pajęcze sidła; po drugie – specyfika tekstów wpisanych w pajęczynę opóźnia domknięcie sensów, sprzyja pozostawieniu odbiorcy z wątpliwościami i niedopowiedzeniem, bez prostego apelu czy wskazówki. Zabiegi to z resztą w pełni zamierzone, odzwierciedlające sytuację, w jakiej znajduje się wsiadający-klikający. Zaakcentowana tu analogia wsiadania do tramwaju i włączania się do sieci ma służyć dalszemu wyeksponowaniu niepożądanej komplikacji zdarzeń, na którą jesteśmy narażeni, gdy nie zachowujemy ostrożności, korzystając z powszechnych, łatwo dostępnych udogodnień. Nałożenie obu rzeczywistości komunikacyjnych ma ponadto stworzyć okazję do tego, by poruszający się w przestrzeni miejskiej odczuł kamuflaż, chwyt, niepozorność zagrożeń czyhających w przestrzeni globalnej – w sieci, która w jednej chwili może pokryć się symbolizującą niebezpieczeństwo czernią, poodwracać słowa, fakty, bieg zdarzeń, i okazać się terytorium, którym zawładnął e-pająk. To on – ku zaskoczeniu i przestrodze – ukaże się pasażerom zaraz po tym, jak znajdą się w tramwaju, przenikną do wnętrza reklamy, stając się jej bohaterami i dopełniając narracji. Stało się? Za późno na ratunek? Nie. Pająk widoczny na szybie i jego pułapka są usytuowane na zewnątrz, po drugiej stronie, a pasażer-cyberpasażer, który nie zapomina o tym, by zachować czujność, i stosuje się do obowiązujących zasad, nie uprzykrzając podróży innym, wysiądzie po jasnej stronie sieci – bez szwanku dotrze do celu.
W nieco innym kształcie ten sam komunikat zostanie przekazany przechodniom i kierowcom, którzy natrafią spojrzeniem na e-pająka, czyli zobaczą najpierw (lub tylko) ciemną stronę: ta dosadnie, czarno na białym, uderza ostrzeżeniem. Czy na nim poprzestaną? Czy dostrzegą również kolorowe odbicie? Czy przejdą na drugą stronę?... Warto podkreślić, że hasło puentujące zarówno część czarno-białą, jak i cały rozbudowany przekaz – „Tylko uważaj!” – w zamierzeniu twórców projektu ma być przestrogą skierowaną zarówno do potencjalnych ofiar, jak i do potencjalnych sprawców. Zamysł ten zdaje się możliwy do zrealizowania nie tylko dzięki wieloznaczności przytoczonego sformułowania, lecz także, a może przede wszystkim, dzięki temu, że w jego sąsiedztwie widnieje logo Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, która reklamą Dwie strony sieci wypowiada sprzeciw wobec wszelkich zagrożeń w internecie oraz sygnuje wiele innych działań podejmowanych na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa w sieci, szczegóły dostępne po zeskanowaniu QR-kodu umieszczonego na tramwaju oraz pod adresem:
http://wielkopolska.policja.gov.pl/poradnikcyberprzemoc.pdf
Kampania została przygotowana przez Wielkopolską Policję, jako element projektu Obserwatorium zagrożeń dla ludzi młodych – gdzie w ramach przeprowadzonej diagnozy cyberzagrożenia zostały wskazane jako jedne z najważniejszych obszarów działań profilaktycznych.
W kampanię aktywnie włączyli się partnerzy: Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu i Fundacja Banku Zachodniego WBK.