Poznańska policyjna kawaleria
Rok kalendarzowy dla funkcjonariuszy Policji z Zespołu Konnego Wydziału Zabezpieczenia Miasta KMP w Poznaniu podzielony jest na pewne etapy wynikające z możliwości wykorzystania koni w służbie ze względu na warunki pogodowe. Rodzi to pewne wyzwania zarówno przed policjantami pełniącymi służbę w tej komórce organizacyjnej, jak i kadrą kierowniczą odpowiedzialną za planowanie i wykorzystanie w służbie posiadanych sił i środków.
Zima to okres, w którym nacisk jest położony na utrzymanie sprawności użytkowej koni, którą muszą potwierdzić wraz z jeźdźcami w corocznym wiosennym egzaminie atestacyjnym, który uprawnia do realizacji zadań związanych z utrzymaniem ładu i porządku publicznego. Okres zimowy to także właściwy moment na uzupełnienie stanów etatowych. Pod koniec stycznia zakończyła się atestacja trzech nowych policjantów-jeźdźców, którzy pomyślnie przeszli egzaminy i otrzymali atesty I stopnia wyszkolenia jeździeckiego dopuszczające ich do służby z wykorzystaniem konia służbowego. W ramach przeprowadzonego egzaminu oceniana była między innymi wiedza teoretyczna jak i umiejętności praktyczne kandydatów na policyjnych jeźdźców, obejmująca zarówno próby sprawności użytkowej jak i indywidualne próby ujeżdżeniowe. Wszystkie te elementy są niezwykle istotne podczas wykonywanych obowiązków służbowych zwłaszcza, że pododdział konny Policji jest bardzo często wykorzystywany w działaniach mających na celu zabezpieczanie imprez masowych. Dlatego musi być środkiem charakteryzującym się przewidywalnością i pewnością przez co jego wykorzystanie nie wiąże się ze szczególnym ryzykiem dla uczestników.
W powojennej historii Policji konie służą od 1972 roku, kiedy to po przejściu odpowiednich szkoleń 1 kwietnia 1972 roku w Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie została utworzona pierwsza jednostka konna. Obecnie służba patrolowa z udziałem koni realizowana jest na terenie ośmiu jednostek organizacyjnych w Polsce - Warszawie, Poznaniu, Chorzowie, Częstochowie, Rzeszowie, Tomaszowie Mazowieckim, Szczecinie i Płocku.
Historia poznańskiego pododdziału konnego rozpoczęła się w dniu 16 grudnia 2000 roku, kiedy nastąpiło w Kiekrzu uroczyste otwarcie siedziby ówczesnego Plutonu Konnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Była to pierwsza, i dotychczas jedyna, tego typu specjalistyczna jednostka w Wielkopolsce, a zarazem piąta w kraju. Wcześniej jednostki konne zostały powołane do życia w Warszawie, Tomaszowie Mazowieckim, Częstochowie i Rzeszowie. Niezwykle istotne stało się położenie obiektu w Kiekrzu, który znajduje się na skraju kompleksu leśnego położonego w północno-zachodniej części Poznania, a ciągnącego się od jeziora Kierskiego, poprzez jezioro Strzeszynek, Wolę, jezioro Rusałka, Golęcin, Park Sołacki aż po Cytadelę o łącznej długości około 15 km. Taka lokalizacja umożliwia niezwykle efektywne wykorzystanie koni policyjnych w służbie w kolejnym dogodnym zakresie ze względu na ich charakterystykę użytkową, która powoduje, że są idealnym środkiem dla zapewnienia bezpieczeństwa na tego typu obszarach.
Zanim podjęto ostateczną decyzję o utworzeniu pododdziału konnego w Kiekrzu, postanowiono zbadać odczucia i oczekiwania mieszkańców Poznania w tym zakresie. Badania przeprowadzono najprostszą a jednocześnie najskuteczniejszą z metod. Podczas zorganizowanego przez KWP w Poznaniu w grudniu 1999 roku w poznańskiej Arenie festynu Z bezpieczeństwem za pan brat zaprezentowano pokazowy, dwuosobowy patrol konny. I chodź policyjny patrol konny nie był prawdziwy, gdyż konie zostały wypożyczone ze stajni Raduszyn, a jeden z policjantów był pracownikiem tej stajni (drugim jeźdźcem był sierż. Krystian Mazur – późniejszy dowódca pododdziału konnego), samo wydarzenie stało się medialną sensacją, która przyćmiła zarówno sam festyn, jak i odbywające się w tym dniu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich zawody w skokach konnych. Zainteresowanie społeczne w tym zakresie przekroczyło wszelkie oczekiwania.
Dla rozwoju tej formacji nie bez znaczenia pozostaje fakt, że coraz więcej osób propaguje zdrowy tryb życia, na łonie natury. Sprzyjają temu długie spacery, jogging, nordic walking, oraz moda na majówki. Z uwagi na rozległość i różnorodność terenów rekreacyjnych w Poznaniu jak i wokół miasta, a co za tym idzie utrudniony dostęp patroli zarówno pieszych jak i zmotoryzowanych, u osób korzystających z aktywnej formy wypoczynku może to budzić obawę o stan bezpieczeństwa. Wychodząc naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom postanowiono skorzystać z najskuteczniejszych doświadczeń innych dużych miast w kraju i poza jego granicami. Dla takiego duetu policjantów konnych nie ma miejsc niedostępnych. Co więcej w wybranych działaniach, zwłaszcza dotyczących zabezpieczenia imprez masowych, jeden dobrze wyszkolony policjant na koniu może zastąpić nawet do 20 policjantów pieszych. Czyż w tej sytuacji nadal zasadne mogą być obawy o poziom bezpieczeństwa?