"Pomysłowi złodzieje"!!!
Nadal na terenie Wielkopolski policjanci notują w statystykach przestępstwa, których ofiarami stają się osoby starsze, często tracąc majątek całego życia. Niezwykłe cechy, tak rzadko występujące w dzisiejszych czasach jak: życzliwość, otwartość, ufność, wykorzystywane są przez ludzi pragnących wzbogacić się na krzywdzie innych. Policja radzi jak zapobiegać takim zagrożeniom, przytaczając znane powiedzenie „okazja czyni złodzieja".
Policja często ostrzega, szczególnie samotne starsze osoby, przed wpuszczaniem do domu nieznajomych. Niestety, nadal wielu ludzi chętnie otwiera drzwi przestępcom, tym samym pozwalając im działać. Niektórzy z nas są bardzo lekkomyślni i z tego powodu stają się ofiarami różnych „pomysłowych złodziei".
Techniki działania są bardzo podobne, poniżej wymienimy kilka często zdarzających się przypadków:
Na „fachowca" – wpuszczamy do domu nieznaną osobę. Udostępnienie lokali do przeglądów okresowych zgodnie z prawem budowlanym jest konieczne, lecz najczęściej poprzedzone odpowiednim zawiadomieniem użytkowników lokali o fakcie przeglądu i o jego terminie.
„Na urzędnika" – przybysz wzbudza zaufanie, twierdzi, że jest przedstawicielem konkretnej – najczęściej znanej – firmy, instytucji, itp. Jego faktycznym zadaniem jest wejście do mieszkania aby zorientować się co można ukraść i zrobi to jeśli nadarzy się okazja.
„Na kupca" – będzie proponował sprzedaż towarów (sprzęt RTV, gospodarstwa domowego, kosmetyki) lub kupno (używanej odzieży, mebli...) oferując bardzo atrakcyjne ceny.
„Na pracownika – powie że przyszedł coś naprawić lub sprawdzić, ostentacyjnie pokazuje przy tym narzędzia ślusarskie lub hydrauliczne. Przy okazji fikcyjnej naprawy bacznie lustruje nasze lokum.
„Na cudzoziemca" – gość mówi „nieporadnie" po polsku, ale na tyle by go zrozumieć. Sposób ten jest wykorzystywany zwłaszcza przez kobiety, którym nierzadko towarzyszą dzieci. Próbują oferować atrakcyjne towary zagraniczne, proszą o wodę, o wsparcie pieniężne. Jest to doskonała metoda na „oszacowanie" zamożności gospodarza, bądź bezpośrednie wykorzystanie naiwności osób starszych.
{flvremote}/biblioteka/filmy2/bezpieczna_wielkopolska_marzec_2011.flv{/flvremote}
Jak temu zapobiec!!!
־ nigdy nie zostawiajmy nieznajomych gości samych, nawet na czas zaparzenia herbaty,
־ po łyk wody do połknięcia tabletek odsyłaj go do sąsiada, który mieszka z dorosłym synem,
־ nie sięgajmy w ich obecności do domowej skrytki z pieniędzmi, nie szukajmy żadnych ważnych dokumentów, zaświadczeń, tracąc ich w ten sposób z oczu,
־ warto mieć pod ręką nieco gotówki na niespodziewane wydatki,
־ jeśli jest jednak potrzebna większa suma lepiej poczekać, aż będziemy sami, by ją przygotować. Można przecież umówić się na inny termin, a przy okazji jeszcze raz rozważyć „wyjątkowo korzystną" ofertę,
־ najpewniejszym miejscem dla naszego dorobku jest konto i skrytka bankowa,
־ zanim wpuścimy kogokolwiek do mieszkania sprawdźmy tożsamość przybysza – można obejrzeć służbową legitymację lub sprawdzić inny dokument, którym się legitymuje,
־ dążmy do tego, aby przy takich wizytach towarzyszył nam ktoś z domowników lub sąsiadów,
־ najlepiej nie korzystać z wyjątkowo korzystnych, okazjonalnych transakcji czy innych możliwości szybkiego zysku – mogą być powodem naszych późniejszych rozczarowań i strat.
Zapoznanie się z technikami działania przestępców, jak i wykorzystywanie zawartych w tekście porad może uchronić nas przed nieszczęściem. Nie dajmy się sprowokować. Zawsze mamy czas na przemyślenie naszych posunięć, zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze. Szczypta podejrzliwości jeszcze nikomu nie zaszkodziła.