Poznań - Myślał, że przechytrzy prawo. Wpadł na Warszawskiej – sąd wysłał go prosto za kratki za złamanie sądowego zakazu
Kierowca Renault zlekceważył sądowy zakaz i wyjechał na ulice Poznania. Długo jednak nie pojeździł. Na ulicy Warszawskiej zatrzymali go policjanci z poznańskiej drogówki. Po nocy w areszcie stanął przed sądem. Wyrok - pół roku bezwzględnego więzienia, trzy lata kolejnego zakazu i wysoka grzywna.
W ubiegły czwartek 27 listopada br. policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Renault przy ul. Warszawskiej w Poznaniu. W trakcie sprawdzenia mężczyzny w policyjnej bazie danych mundurowi ustalili, że 38-latek, wsiadając za kierownicę samochodu złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po czynnościach przeprowadzonych przez policjantów z Komisariatu Policji Poznań - Nowe Miasto już kolejnego został doprowadzony na salę sądową. Sprawa została rozpatrzona w trybie przyspieszonym, a wyrok nie pozostawia wątpliwości co do powagi czynu: pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności, kolejne trzy lata zakazu prowadzenia pojazdów oraz 5 tysięcy złotych grzywny.
Policja przypomina, że łamanie sądowych zakazów to poważne przestępstwo, które coraz częściej pojawia się na polskich drogach. Każdy, kto świadomie ignoruje takie orzeczenie, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami. To nie tylko lekceważenie prawa, ale przede wszystkim realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Apelujemy o rozsądek.
Zakaz to zakaz. Złamanie go może zakończyć się nie tylko wysoką karą, ale również utratą wolności. Warto o tym pamiętać, zanim ktoś zdecyduje się na tak lekkomyślne nieprzestrzeganie przepisów.
podkom. Łukasz Paterski/MM
