Szamotuły - Akt oskarżenia wobec dwóch kobiet podejrzanych o kradzież z włamaniem - łupem padło 21 tysięcy złotych
Kryminalni z Szamotuł zakończyli postępowanie w sprawie kradzieży z włamaniem, w wyniku której z piwnicy 77-latka zniknęła kasetka z 21 tysiącami złotych. Dwie kobiety, które- według ustaleń - wykorzystały nieuwagę seniora i posłużyły się oryginalnym kluczem, usłyszały zarzuty i staną przed sądem.
Sprawa miała swój początek pod koniec sierpnia br., kiedy policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania. Z ustaleń wynikało wynikało, iż sprawca dostał się do piwnicy 77-letniego mieszkańca Szamotuł, skąd ukradł kasetkę z oszczędnościami w kwocie 21 tysięcy złotych.
Podejrzenia padły na 40-letnią znajomą pokrzywdzonego 77-latka, która dzień wcześniej odwiedziła go razem ze swoją koleżanką. Wszystko wskazywało na to, że włamania dokonano przy pomocy oryginalnego klucza zabranego z mieszkania zgłaszającego.
Na początkowym etapie sprawy nie było wiadomo gdzie dokładnie przebywa kobieta. Nie miała stałego miejsca zamieszkania, a potwierdzenie jej udziału w przestępstwie wymagało dowodów. Kryminalni szybko ustalili jednak jej lokalizację. Kobieta przebywała na terenie Śremu. Już po kilku dniach od zgłoszenia została zatrzymana przez szamotulskich kryminalnych oraz policjantów z miejscowej jednostki Policji.
W toku dalszej pracy nad sprawą funkcjonariusze ustalili, iż 40-latka nie działała sama. W przestępstwie uczestniczyła także jej 43-letnia znajoma. Obie kobiety zostały przesłuchane, usłyszały zarzuty kradzieży z włamaniem i przyznały się do zarzucanego czynu. W ramach zabezpieczenia majątkowego, śledczy zabezpieczyli część pieniędzy, żeby mogły posłużyć do naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonemu.
Po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego, w tym tygodniu, policjanci zakończyli sprawę. Sporządzony akt oskarżenia trafi do sądu,który zadecyduje o wymiarze kary wobec podejrzanych.
st.asp. Sandra Chuda/MM