Poznań/Konin – policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem do mieszkania
Skrupulatna praca operacyjna kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, a także współpraca z policjantami Komendy Miejskiej Policji w Koninie doprowadziły do zatrzymania mężczyzny, który włamał się i okradł mieszkanie na poznańskim Grunwaldzie. Wartość strat wyniosła ponad 105 tys. złotych. 31–latek za swoje czyny odpowie teraz przed sądem. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.
14 września br. policjanci z Komisariatu Policji Poznań Grunwald przyjęli zawiadomienie w sprawie kradzieży z włamaniem do mieszkania. Sprawca dostał się do wnętrza przez okno, splądrował lokal i ukradł 4 butelki alkoholu i znaczną ilość pieniędzy. Straty wyniosły ponad 105 tys. złotych. Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu natychmiast zajęli się tą sprawą.
Ich praca operacyjna, analiza materiału dowodowego, w tym śladów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia okazały się kluczowymi dla sprawy. Skrupulatne działania przyniosły oczekiwany efekt. W ciągu kilku dni od zdarzenia policjanci wytypowali i ustalili osobę podejrzaną za kradzież z włamaniem. Okazał się nią 31–letni mieszkaniec Konina. Kryminalni z Poznania nawiązali kontakt z policjantami Komendy Miejskiej Policji w Koninie, przekazali im niezbędne informacje na temat podejrzanego. Sprawna współpraca między jednostkami i wymiana informacji doprowadziły do zatrzymania mężczyzny. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów 19 września. Nie spodziewał się „wizyty” mundurowych.
31–latek został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu. Ustalenia policjantów wykazały, że nie był to pierwszy raz, kiedy mężczyzna popadł w konflikt z prawem. Był znany policjantom z wcześniejszych występków, wielokrotnie notowany za rozboje i kradzieże, 4 maja br. opuścił zakład karny. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyźnie zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. W takim przypadku kara do 10 lat pozbawienia wolności może zostać zaostrzona o połowę. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
mł. asp. Anna Klój/MM