Wągrowiec - 39-latek z Wągrowca następne 3 miesiące spędzi w areszcie, grozi mu wieloletnie więzienie
Jest on podejrzany o dokonanie kradzieży rozbójniczej, markecie w centrum Wągrowca. Sprawca szarpał się z ochroniarzem i uciekł. Po kilku godzinach wągrowieccy policjanci zatrzymali mężczyznę pod Gnieznem.
Zdarzenie miało miejsce w miniony czwartek przed godziną 8 rano. Ochrona marketu przy ul. Bydgoskiej w Wągrowcu zwróciła uwagę na mężczyznę, który zabrał z półek sklepowych m.in. perfumy, alkohol i słodycze. Po podejściu do kasy, zapłacił tylko za pieczywo i jogurt, resztę zabranych rzeczy przywłaszczył i bez płacenia postanowił wyjść ze sklepu.
Ochroniarz, który stał obok kas sklepowych, ujął mężczyznę na kradzieży, jednak ten zaczął się z nim szarpać i go odpychać kierując się w stronę wyjścia. Sprawca w końcu odepchnął ochroniarza na tyle mocno, że go przewrócił i zdołał uciec.
Wówczas o całym zajściu została powiadomiona Policja. Zdjęcia ze sklepowego monitoringu pozwoliły na ustalenie rysopisu sprawcy. Został też on dobrze opisany przez pokrzywdzonego. Wkrótce policjanci ustalili tożsamość mężczyzny odpowiadającego rysopisowi oraz gdzie może przebywać.
Został on zatrzymany przed godziną 14-tą w jednej z miejscowości pod Gnieznem. Policjanci ujawnili przy nim rzeczy, które zostały opisane przez obsługę sklepu, jako skradzione. Został on doprowadzony do wągrowieckiej jednostki Policji, gdzie usłyszał zarzut z art. 281 KK - kradzieży rozbójniczej. Przestępstwo to polega na użyciu przemocy lub groźby jej użycia wobec osoby, lub doprowadzeniu jej do stanu nieprzytomności lub bezbronności w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży.
Okoliczności sprawy, zebrany w trakcie czynności materiał dowodowy, dał podstawę prokuraturze do wnioskowania o zastosowanie wobec 39-letniego wągrowczanina tymczasowego aresztu.
Następnego dnia, w piątek Sąd Rejonowy w Wągrowcu przychylił się do tego wniosku i aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Sąd zwrócił uwagę na surowość grożącej mu kary, tym bardziej, że był już kilkukrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, a czynu o który jest podejrzany dopuścił się tuż po opuszczeniu zakładu karnego.
Za przestępstwo kradzieży rozbójniczej, Kodeks Karny przewiduje karę od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. Dominik Zieliński/MM