Złotów - Nie stosował się do zakazu, trafił do aresztu
Lekceważenie orzeczonych środków zapobiegawczych niesie za sobą konsekwencje w postaci ich zmiany na bardziej dolegliwe, nawet o charakterze izolacyjnym. Przekonał się o tym mieszkaniec Złotowa, który w ubiegłym tygodniu groził byłej partnerce i zniszczył jej samochód. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze złotowskie jednostki interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, który w stanie nietrzeźwości przyjechał do jednego ze sklepów w Złotowie, a następnie groził swojej byłej partnerce. Tego samego dnia zniszczył jej samochód. 39 latek został zatrzymany i decyzją Prokuratury zastosowano wobec niego policyjny dozór oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.
W niedzielę 23 kwietnia ten sam złotowianin złamał zastosowane wobec niego środki zapobiegawcze. W stanie nietrzeźwości przyjechał pod dom byłej dziewczyny i kolejny raz umyślnie uszkodził jej pojazd oraz elementy budynku.
Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę, który noc spędził w Policyjnym Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych. Pojazd którym się poruszał został odholowany, a zniszczenia których dokonał wyceniono na kwotę blisko tysiąca złotych.
25 kwietnia podczas posiedzenia sędzia Sądu Rejonowego w Złotowie na wniosek Prokuratora, zmienił dotychczasowe środki zapobiegawcze na środek o charakterze izolacyjnym. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Za złamanie sądowego zakazu, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, kierowanie gróźb karalnych i zniszczenie mienia, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Damian Pachuc/MM