Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kościan - Uciekał, bo nie miał ważnego OC

Data publikacji 23.03.2023

Przed sądem tłumaczyć się będzie 30-latek, który został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego. Mężczyzna przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, a także nie posiadał wykupionego ubezpieczenia OC pojazdu. Aby uniknąć odpowiedzialności zaczął uciekać, nie myśląc o swoim 5 letnim synu, którego przewoził w pojeździe.

Zdarzenie miało miejsce na ul. Stęszewskiej w Czempiniu, gdzie policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego biorący udział w ogólnopolskich działaniach „NURD”, dokonywali pomiaru prędkości kierujących w rejonie jednego z przejść dla pieszych. Około godziny 18:00 zauważyli poruszający się z nadmierną prędkością pojazd marki Seat. Dokonany pomiar prędkości wykazał 75km/h w miejscu obowiązywania ograniczenia prędkości do 50km/h. Podjęli próbę zatrzymania do kontroli kierującego, lecz ten nie zareagował na sygnały i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg, który odbył się ulicami Czempinia, a ostatecznie zakończył się po kilku minutach na ul. Stęszewskiej. Jak się również okazało, kierujący uciekał przewożąc w pojeździe swojego 5 letniego syna. Na pochwałę zasługuje reakcja dwóch kierowców pojazdów ciężarowych, którzy widząc sytuację pomogli w zatrzymaniu, blokując całkowicie możliwość przejazdu uciekającemu kierowcy.

30-latek z pow. międzychodzkiego po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że uciekał gdyż bał się konsekwencji wynikających z braku wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Teraz mężczyzna odpowiadać będzie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także za popełnione liczne wykroczenia drogowe.

PRZYPOMINAMY - NIEZATRZYMANIE SIĘ DO KONTROLI DROGOWEJ TO PRZESTĘPSTWO!

Art. 178b Kodeksu karnego brzmi: kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.

Jarosław Lemański/MŚ

Powrót na górę strony