Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

KWP – Poszukiwana para trafiła do aresztu

Data publikacji 21.02.2022

Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych KWP w Poznaniu zatrzymali mężczyznę poszukiwanego na podstawie 22 nakazów sądowych i prokuratorskich. Ma do odbycia łącznie 13 lat kary więzienia. Do aresztu trafiła także jego partnerka.

Kilka dni temu na poznańskim Nowym Mieście doszło do dynamicznego zatrzymania mężczyzny poszukiwanego przez sądy, prokuratury i jednostki policji. W działaniach Zespołu Poszukiwań Celowych KWP w Poznaniu brali także udział funkcjonariusze poznańskiego pododdziału kontrterrorystycznego. Było to niezbędne do skutecznego zatrzymania uciekiniera. Mężczyzna była znany z tego, że w przeszłości zawsze uciekał. Był nieobliczalny do tego stopnia, iż robił wszystko by nie zostać schwytanym.

Podejrzany pochodził ze Swarzędza. Ukrywał się jednak na terenie Poznania. Policjanci zajmujący się poszukiwaniem zbiegów wytropili go na poznańskim Nowym Mieście. Swoją kryjówkę miał w wynajętym budynku. Podczas zatrzymania w ręce policjantów wpadła także 21 letnia partnerka, która była również poszukiwana. Podczas przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli narkotyki – marihuanę i amfetaminę.

Sebastian S (48 l.) był poszukiwany od 2020 roku. Jego nazwisko było wymieniane dwadzieścia dwa razy w nakazach wystawionych przez sądy i prokuratury. Mężczyzna poza aktualnie  toczącymi się sprawami  karnymi ma do odbycia 13 lat więzienia za różne przestępstwa o kryminalnym charakterze. Głównie zarzucano mu przywłaszczenia samochodów i kradzieże. Zjawiał się w wytypowanych wypożyczalniach samochodów, brał luksusowe auta i znikał.

Jego partnerka mimo młodego wieku także miała przeszłość kryminalną. W grudniu ubiegłego roku napadła i okradła właścicielkę sklepu spożywczego. Była także odpowiedzialna za zniszczenie mienia. Na tej podstawie policjanci z Komisariatu Poznań Nowe Miasto wszczęli za nią poszukiwania. Po zatrzymaniu usłyszała zarzuty, a sąd na wniosek Policji i prokuratury aresztował ją. 

Andrzej Borowiak/IL

Powrót na górę strony