Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

KWP – Pięciu mężczyzn aresztowanych za przestępstwa narkotykowe

Data publikacji 16.12.2021

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Poznaniu, przy wsparciu policjantów z Wydziału Kryminalnego oraz Grupy Realizacyjnej KMP w Poznaniu, przeprowadzili kolejną realizację sprawy dotyczącą zatrzymań osób biorących udział w obrocie znacznych ilości narkotyków. W efekcie policyjnych działań 5 mężczyzn trafiło do aresztu. Wśród podejrzanych znaleźli się dwaj mężczyźni znani w środowisku poznańskich pseudokibiców.

To kolejna realizacja sprawy, która ma swój początek w lutym br., kiedy policjanci z Poznania i Szczecina przechwycili transport 250 kilogramów narkotyków przemycanych w ogórkach. O sprawie pisaliśmy tutaj.

Przez ostatnie miesiące policjanci wspólnie z prokuratorami z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu cały czas prowadzili śledztwo, w którym do listopada br. zarzuty usłyszało aż 31 osób, z czego 20 podejrzanych trafiło do aresztu. Informowaliśmy o tym na początku listopada br. – szczegóły tutaj

Kilka dni temu (12-13 grudnia) na terenie Poznania i Plewisk policjanci zatrzymali kolejnych pięciu mężczyzn w wieku od 31 do 39 lat, którzy byli związani z zorganizowaną grupy przestępczą i uczestniczyli w obrocie znacznych ilości narkotyków.

W mieszkaniu jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli ponad 300 gramów substancji psychotropowej 3-CMC zwanej „kryształem”. W związku ze sprawą zabezpieczyli także 370 tysięcy złotych w gotówce oraz dwa samochody osobowe o łącznej wartości około 280 tysięcy złotych.

Wśród zatrzymanych znaleźli się dwaj mężczyźni wywodzący się ze środowiska poznańskich pseudokibiców.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w obrocie znacznych ilości marihuany oraz uczynienia z tego stałego źródła dochodu. Według ustaleń podejrzani wprowadzili do obrotu ponad 360 kilogramów narkotyków, których czarnorynkowa wartość szacowana jest na kwotę 7,3 miliona złotych.

Wszyscy podejrzani zostali aresztowani przez sąd na trzy miesiące.

Andrzej Borowiak

Powrót na górę strony