Złotów - Przyjechała do sądu na rozprawę rozwodową partnera - została zatrzymana
W dość niecodzienny sposób zakończyła swoją wizytę w pilskim sądzie 41-latka. Kobieta była poszukiwana listem gończym za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, od 2013 roku unikała jednak kary przebywając poza granicami kraju. Myśląc, że pod latarnią najciemniej, nie spodziewała się tam spotkać policjantów służby kryminalnej. Z miejsca interwencji trafiła do komendy, a następnie do aresztu śledczego, gdzie odsiedzi najbliższe 60 dni kary.
Codzienna służba funkcjonariuszy ukierunkowana jest nie tylko na reagowanie na zgłoszenia obywateli, ale także podejmowanie własnych działań, które mają zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Do jednych z nich zaliczyć można z pewnością zatrzymywanie tych, którzy po popełnionym przestępstwie ukrywają się przed wymiarem sprawiedliwości.
21 lutego br. policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Złotowie ustalili, że na terenie pilskiego sądu może przebywać poszukiwana od 2013 roku kobieta. Z informacji jakie uzyskali policjanci miała ona towarzyszyć swojemu obecnemu partnerowi, który przyjechał na sądową rozprawę, po to by formalnie zakończyć związek małżeński z inną kobietą. Ustalenia okazały się słuszne, a funkcjonariusze szybko dostrzegli 41-latkę. Kobieta nie kryła zdziwienia na widok policjantów i nie spodziewała się również, że sprawa rozwodowa partnera sprawi, że to ona będzie musiała się z nim rozstać na najbliższe 60 dni, które spędzi w areszcie śledczym.
Maciej Forecki/MŚ