Gniezno - Ukradł rower, a potem sam zgłosił się na Policję
„Ukradłem rower” tymi słowami 32-letni gnieźnianin zwrócił się do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Ponadto mężczyzna powiedział, że skradziony rower znajduje się w lombardzie. Jednoślad odzyskano. Niebawem sprawca odpowie za kradzież przed sądem.
25 maja br. około godziny 14:00 do gnieźnieńskiej komendy przyszedł mężczyzna, który zwrócił się do dyżurnego jednostki takimi słowami „ukradłem rower”. Po chwili powiedział, że skradzione mienie znajduje się w lombardzie. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się 32-letni gnieźnianin. Następnie udali się pod wskazany adres i zabezpieczyli jednoślad.
Jak ustalili policjanci, do zdarzenia doszło 23 maja br. w godzinach południowych na osiedlu Piastowskim w Gnieźnie. Właściciel pozostawił rower w pobliżu sklepu spożywczego i udał się na zakupy. W tym samym czasie 32-letni sprawca zdążył już zrobić zakupy. Po wyjściu ze sklepu zauważył pozostawiony bez zabezpieczenia rower i nim odjechał. Następnego dnia oddał jednoślad do lombardu.
32-latek nie powiedział, dlaczego postanowił zgłosić się na Policję. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało około 3 promile. Właściciel wycenił straty na 600 złotych. Sprawa jest w toku.
Za kradzież kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Anna Osińska/ RKG