Złotów - Poszukiwany narkotyki ukrywał w bieliźnie
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie zatrzymali 25-letniego mieszkańca Złotowa ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności za rozbój.Mieszkaniec Złotowa dodatkowo odpowie za przemyt substancji psychotropowych na teren Polski. Zabronioną substancję ukrywał przed policjantami w bieliźnie. 25-latek trafił już do aresztu śledczego, gdzie odbywa karę za zasądzony już wyrok za rozbój. Za przemyt substancji psychotropowych na teren Polski grozi mu kolejne 5 lat pozbawienia wolności.
Nie ma praktycznie dnia, by w ręce policjantów nie trafiły kolejne osoby poszukiwane listami gończymi, do ustalenia miejsca pobytu, czy wreszcie ci, którzy nie stawiają się w areszcie śledczym, czy zakładzie karnym. Sprawcy przestępstw nie mogą liczyć na bezkarność.
W wyniku intensywnych działań złotowskich kryminalnych 25-letni złotowianin trafił już do aresztu śledczego w Złotowie, gdzie odbywa karę łączną 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalili, że poszukiwany nakazem doprowadzenia mężczyzna ukrywający się na terenie Holandii w dniu 17 maja br. ma powrócić do Polski.
Policjanci zorganizowali zasadzkę i czekali już na ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości mężczyznę. 25-latek był bardzo zaskoczony i kompletnie nie spodziewał się, wizyty złotowskich funkcjonariuszy. Był przekonany, że świetnie się ukrywa. Dodatkowo podczas zatrzymania policjanci znaleźli schowane w bieliźnie mieszkańca Złotowa foliowe zawiniątko z zawartością zbrylonego białego proszku. Po badaniu okazało się, że jest to amfetamina. Młody mężczyzna oświadczył, że narkotyki przywiózł z Holandii.
Z zabezpieczonej przez złotowskich kryminalnych substancji psychotropowej można było sporządzić blisko 100 porcji dilerskich. Zabroniona substancja trafiła do policyjnego depozytu, a zatrzymany mężczyzna do aresztu śledczego, gdzie odbywa zasądzony już wyrok 2 lat pozbawienia wolności. Za przemyt narkotyków grozi mu dodatkowo 5 lat pozbawienia wolności.
Maciej Forecki/ RKG
