Międzychód - Niespodzianka w garażu
Policjanci z Sierakowa zatrzymali 20-latka, który rozbił w sobotę samochód. By uniknąć odpowiedzialności karnej i rodzinnej auto schował w garażu jakby nic się nie stało. Teraz grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
7 maja br. w przedpołudnie kobieta poszła do garażu po auto. Jakież było jej zdziwienie kiedy zobaczyła, że auto jest kompletnie rozbite.
Okazało, się, że dzień wcześniej dostęp do garażu miał 20-latek, członek rodziny pokrzywdzonej. Wykorzystał okazję do przejażdżki. Niestety, w sobotni wieczór zakończyła się ona na słupie oświetleniowym. Chcąc uniknąć odpowiedzialności przed ciotką i przed prawem, schował auto do garażu jakby nic się nie stało.
Mężczyzna już wcześniej miał zatrzymane prawa jazdy i nie uniknie odpowiedzialności karnej. 8 maja br. usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia samochodu, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Przemysław Araszkiewicz/ RKG