Kalisz - Tytoń i papierosy w sklepie z zabawkami
Data publikacji 05.11.2015
Dzięki wspólnym działaniom policjantów kryminalnych i funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z Kalisza zabezpieczono łącznie blisko 16 kilogramów tytoniu oraz ponad 10 tysięcy sztuk papierosów. Stróże prawa zatrzymali 29-letniego mężczyznę oraz 34-letnią kobietę. Oboje usłyszeli już zarzuty.Kaliscy policjanci na bieżąco podejmują działania mające na celu eliminowanie z rynku towarów bez polskich znaków akcyzy. W ostatnim czasie zatrzymano dwie osoby, które chcąc ominąć prawo naraziły Skarb Państwa na uszczuplenie wpływów z podatku akcyzowego.
Do realizacji pierwszej ze spraw doszło 26 października br. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu weszli do jednego z mieszkań na terenie miasta. Z informacji, które posiadali wynikało, że mogą się tam znajdować nielegalne towary. Już przy drzwiach wejściowych funkcjonariusze zauważyli karton, w którym znajdowały się papierosy. Podczas przeszukania mieszkania należącego do 29-latka zabezpieczyli również tytoń, który nie posiadał polskich znaków skarbowych akcyzy.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić także zawartość piwnicy użytkowanej przez właściciela mieszkania. Okazało się, że również tam znajdują się nielegalne papierosy i tytoń. Łącznie policjanci zabezpieczyli prawie 10 kilogramów tytoniu oraz 3 tysiące sztuk papierosów.
2 listopada br. stróże prawa weszli do jednego ze sklepów z zabawkami na terenie miasta. W trakcie kontroli tego punktu handlowego oraz miejsca zamieszkania właściciela sklepu zabezpieczyli 6,5 kilogramów tytoniu i blisko 7,5 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Nielegalne wyroby były popakowane i przygotowane do dystrybucji. Zatrzymana w sklepie 34-latka była kompletnie zaskoczona wizytą funkcjonariuszy.
Na podstawie wyliczeń Izby Celnej ustalono, iż wartość strat na jakie narażony został Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego w obu tych sprawach wyniosły blisko 20 tysięcy złotych.
