Śrem - Oczekiwał nagrody, usłyszał zarzut
Data publikacji 11.08.2015
Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Śremie ustalili i zatrzymali 23-latka, który ukradł mieszkance Książa Wlkp. torebkę z całą zawartością. Sprawca próbował też wprowadzić w błąd policjantów, aby otrzymać tzw. „znaleźne”. Ostatecznie usłyszał zarzut. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.Dyżurny śremskiej komendy został powiadomiony 6 sierpnia br. o tym, że w Książu Wlkp. nieznany sprawca ukradł torebkę idącej ulicą kobiecie. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Wydziału Prewencji. Mundurowi ustalili, że nieznany mężczyzna poruszający się rowerem podjechał do idącej ulicą kobiety, wyrwał jej torebkę i uciekł. Ponadto nieznany sprawca w pobliskim sklepie spożywczym wybił szybę wystawową.
Podczas gdy funkcjonariusze rozmawiali z okradzioną kobietą, młody mężczyzna powiadomił telefonicznie dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Śremie, że wracając z pracy, na ulicy w Książu Wlkp. znalazł dokumenty oraz klucze. Mundurowi podeszli do czekającego na ulicy „znalazcy”. Stróże prawa od razu zwrócili uwagę na wygląd młodego mężczyzny. Odpowiadał on rysopisowi sprawcy kradzieży torebki, który podała im pokrzywdzona kobieta. Ponadto policjanci zwrócili też uwagę na to, że „znalazca” dokumentów i kluczy jest bardzo nerwowy.
Przypuszczenia mundurowych się potwierdziły. Młody mężczyzna w rozmowie z dzielnicowym przyznał się, że najpierw kawałkiem cegły wybił szybę wystawową w sklepie, a następnie ukradł torebkę idącej ulicą kobiecie. 23-letni mieszkaniec gminy Nowe Miasto nad Wartą wyjaśnił też, iż chciał upozorować znalezienie dokumentów i kluczy, bo liczył na nagrodę, tak zwane „znaleźne”.
Policjanci odnaleźli też wyrzuconą przez niego torebkę z portfelem. Okazało się, że 23-latek był nietrzeźwy. Miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut i został przesłuchany. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.