Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ostrów Wlkp. - Nietrzeźwy kierował autobusem

Data publikacji 10.08.2015
alkosensorNietrzeźwego kierowcę autobusu zatrzymali policjanci z ostrowskiej komendy. Kierowca zakładu komunikacji wykonując kurs rejsowy z Koryt do Ostrowa Wielkopolskiego, znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania miał 3,7 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymanie ułatwił jeden z tamtejszych mieszkańców, który zabrał kluczyki pijanemu kierowcy.


Kierowanie autobusem nie jest rzeczą łatwą, a dodatkowo na kierowcy spoczywa szczególny obowiązek, dbałości o bezpieczeństwo pasażerów. Kierowanie każdego rodzaju pojazdem wymaga również od kierowcy nie tylko skupienia i rozwagi, ale przede wszystkim trzeźwości.

Te wszystkie zasady bezpieczeństwa kompletnie zlekceważył 6 sierpnia br. kierowca autobusu podmiejskiego. Po godzinie 17:00 dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał telefoniczną informację o pijanym kierowcy autobusu, któremu zabrano kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę. Natychmiast we wskazane miejsce pojechali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wlkp.

Na miejscu mundurowi zastali dwóch mężczyzn, którzy wskazali kierowcę stojącego na poboczu autobusu. Było od niego czuć silną woń alkoholu. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Wynik, który pojawił się na wyświetlaczu alkotestu, był dużym zaskoczeniem. 37-letni kierowca miał w organizmie 3,7 promila alkoholu.

Funkcjonariusze ustalili, że na sposób jazdy autobusu uwagę zwrócił jadący za nim motorowerzysta. Autobus zjeżdżał co chwilę niebezpiecznie na pobocze drogi, aż w końcu zatrzymał się. Motorowerzysta oraz jeden z pobliskich mieszkańców chcieli sprawdzić co się stało. Po wejściu do autobusu wyczuli silny zapach alkoholu, co wskazywało na to, że kierowca może być pijany. Jeden z mężczyzn natychmiast wyłączył silnik i zabrał kierowcy kluczyki. Na miejsce wezwali policjantów.

W pojeździe nie było żadnych osób. Policjanci ustalają, czy kierowca autobusu podmiejskiego wiózł wcześniej pasażerów. 37-letniemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy i trafił on do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości mogą mu grozić 2 lata więzienia. Prawdopodobnie pożegna się też z obecnym miejscem pracy.
Powrót na górę strony