Chodzież - Wspólne działania mieszkańców, Policji i straży zapobiegły tragedii
Data publikacji 04.08.2015
![policja](/biblioteka/media/aktualnosci/LID/policja.jpg)
Na telefon alarmowy chodzieskiej policji 1 sierpnia br. zadzwoniła zaniepokojona kobieta. Oświadczyła ona, że w Oleśnicy w mieszkaniu należącym do jej sąsiada są otwarte okna, jednakże od około dwóch dni nikt z sąsiedztwa go nie widział. Kobieta poinformowała także, że mężczyzna ten mieszka samotnie i ma problemy z samodzielnym poruszaniem się.
Na miejsce oprócz Policji wezwano także załogę straży pożarnej, która dostała się do mieszkania po drabinie. Tam na podłodze zastano leżącego 68-letniego mężczyznę, który był bardzo osłabiony, a kontakt był z nim utrudniony. Funkcjonariusze niezwłocznie wezwali karetkę pogotowia, która wycieńczonego mężczyznę zabrała do szpitala.
Policja dziękuje wszystkim osobom, które zainteresowały się losem drugiego człowieka, sąsiada, znajomego. To dzięki ich czujności najprawdopodobniej udało się uniknąć najgorszego. Jak się okazuje nie tylko zimą powinniśmy otoczyć szczególną opieką osoby starsze, schorowane. Wyciągnięcie pomocnej dłoni niewiele kosztuje a może uratować komuś życie. Warto znaleźć w sobie ten pierwiastek empatii dla drugiego człowieka i nie być obojętnym na jego los. Dzięki takim osobom ta historia ma szczęśliwe zakończenie.