Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wągrowiec - Okradł śpiącego kolegę

Data publikacji 12.05.2015
fantySprawca kradzieży wykorzystał fakt, że kolega zasnął i postanowił go okraść. Mężczyzna długo nie cieszył się jednak zrabowanym mieniem, ponieważ po kilku godzinach od kradzieży został zatrzymany przez policjantów. Za kradzież grozi mu teraz nawet 5 lat pozbawienia wolności.


9 maja br. przed południem, podczas patrolu rynku, policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy półleżąc, odpoczywali na ławce. Mundurowi podjęli czynność legitymowania, podczas której przeprowadzili z mężczyznami rozmowę o prawidłowym zachowaniu i znamionach wykroczeń przeciwko obyczajności publicznej. Po rozmowie i pouczeniu mężczyźni opuścili płytę rynku, aby odpocząć w bardziej ustronnym miejscu.

Podczas tego odpoczynku jeden z nich zasnął. Drugi mężczyzna natomiast, wykorzystując tę sytuację, postanowił dorobić się cudzym kosztem. Wykorzystując chwilową niedyspozycję kolegi, opróżnił jego kieszenie zabierając mu pieniądze, złoty pierścionek i telefon komórkowy. Następnie zostawił go śpiącego i się oddalił. Po kilku godzinach pokrzywdzony zorientował się, że został okradziony i postanowił zgłosić sprawę Policji.

W drodze do budynku komendy spotkał przejeżdżający patrol. Byli to ci sami funkcjonariusze, którzy kilka godzin wcześniej interweniowali wobec niego na rynku. Pokrzywdzony opowiedział mundurowym o kradzieży. Ci polecili mu pójść na komendę i złożyć zawiadomienie o kradzieży, a sami udali się w dalszy patrol. Tym razem policjanci bacznie obserwowali okolicę poszukując osoby, która wcześniej przebywała z pokrzywdzonym. Chwilę później zauważyli 45-letniego mężczyznę, który wraz z pokrzywdzonym został przez nich przed południem wylegitymowany na rynku. Policjanci sprawdzili osobę i ujawnili przy nim wszystkie skradzione rzeczy, a następnie zatrzymali złodzieja i osadzili go w policyjnym areszcie.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sprawca kradzieży otrzymał także zakaz opuszczania kraju i cotygodniowy dozór policji. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony