Piła - Mundurowi zagrali dla Filipa
Data publikacji 14.04.2015
O Puchar Komendanta Powiatowego Policji w Pile rywalizowało 9 drużyn: piłkarze z Komendy Powiatowej Policji w Pile, Komisariatu Policji w Wyrzysku, Komendy Powiatowej Policji w Złotowie, Komendy Powiatowej Policji w Wałczu, Szkoły Policji w Pile, Państwowej Straży Pożarnej w Pile, Straży Miejskiej w Pile, a także reprezentacja kuratorów oraz nauczycieli ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Pile. Zwycięstwo, podobnie jak przed rokiem wywalczyła reprezentacja pilskiej straży pożarnej.
Zmaganiom sportowym towarzyszyły liczne atrakcje. Zaprezentowano sprzęt policyjny, straży pożarnej oraz pierwszej pomocy przedmedycznej. Przygotowano także stoiska z domowymi wypiekami oraz bigos i grochówkę. Najmłodsi również mieli okazję do rywalizacji, biorąc udział w licznych konkursach i zabawach z animatorami. W organizację zawodów zaangażowali się wolontariusze z Fundacji Ukryte Marzenia z Chodzieży oraz słuchacz Szkoły Policji w Pile Przemysław Janecki z żoną, którzy prezentowali psy do ratownictwa wodnego. W udział w organizację turnieju zaangażowali się również nauczyciele i uczniowie z Zespołu Szkół nr 3 w Pile oraz ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Pile.
Podczas turnieju zbierano pieniądze na rehabilitację 17- letniego pilanina, który po długim czasie wybudził się ze śpiączki. Choć podczas turnieju nasze reprezentacje walczą ze sobą na boisku, to na co dzień ze sobą współpracujemy. Tym wydarzeniem pokazujemy też, że mamy bardzo otwarte serca na pomoc potrzebującym. W poprzednich latach zbieraliśmy pieniądze m.in. na pilskie hospicjum, tym razem zdecydowaliśmy się wesprzeć Filipa Mejera i jego rodzinę - powiedziała szefowa pilskich policjantów - mł. insp. Beata Różniak-Krzeszewska. Podczas wydarzenia, uczniowie i nauczyciele z Gimnazjum nr 4 w Pile przekazali na rzecz Filipa kilkaset złotych, zebranych wcześniej w szkole. Łącznie zebrano 7 206,37 złotych.
W hali PWSZ pojawił się również główny bohater wydarzenia - Filip Mejer wraz z rodziną, który jak powiedzieli podczas imprezy rodzice chłopca, powoli wraca do zdrowia. Ponadto oświadczyli, że turniej był dla nich i Filipa okazją do przeżycia wyjątkowych chwil.