Piła - Policjantem jest się nie tylko na służbie
Data publikacji 18.03.2015
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pile dobrze wiedzą o tym, że policjantem jest się nie tylko na służbie. Jeden z funkcjonariuszy, będąc po służbie, błyskawicznie ruszył w pościg za sprawcą kradzieży. Policjantka przyczyniła się do zatrzymania sprawcy kradzieży puszki z pieniędzmi dla chorego dziecka. Inny stróż prawa z pilskiej komendy rozpoznał i zatrzymał osobę poszukiwaną.Funkcjonariusz pracujący w Wydziale do walki z Przestępczością Gospodarczą z pilskiej komendy wracał po służbie do domu. Gdy czekał na żonę w samochodzie przed jednym ze sklepów w Pile, zauważył młodego mężczyznę w kapturze. Wybiegł on ze sklepu, trzymając w rękach jakąś paczkę. Widząc to policjant pobiegł za tym człowiekiem. Na widok funkcjonariusza, mężczyzna zaczął uciekać, jednak po kilkudziesięciu metrach był już w rękach stróża prawa.
Po chwili na miejsce przyjechali umundurowani policjanci. Młody mieszkaniec Piły wraz ze swoją koleżanką, która uciekła z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, ukradli ze sklepu wkrętarkę. Mundurowi ustalili, że to była już druga, dokonana przez nich kradzież tego dnia. Kobieta została ukarana mandatem karnym, a o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.
Podobnie zachował się policjant pełniący służbę w Referacie do spraw Przestępczości Nieletnich z pilskiej jednostki. Wracając do domu po służbie zauważył grupkę osób. Wśród nich był młody mężczyzna, poszukiwany przez pilską komendę. Funkcjonariusz powiadomił dyżurnego, a następnie szedł za nim kilkaset metrów czekając na przybycie wsparcia. Chwilę później na miejsce przyjechał policyjny patrol. Mieszkaniec Piły został zatrzymany przez stróżów prawa.
Czujnością wykazała się również policjantka pełniąca służbę w Referacie do spraw Przestępczości Nieletnich. Jadąc jedną z ulic Piły zauważyła trzech mężczyzn. Zatrzymała się i postanowiła bliżej przyjrzeć się tym osobom. Po chwili była już pewna, że jeden z nich to sprawca kradzieży puszki, do której w jednym ze sklepów zbierano pieniądze na rzecz chorego dziecka. Funkcjonariuszka błyskawicznie poinformowała o całej sytuacji dyżurnego pilskiej komendy i chwilę później amator cudzego mienia był już w rękach mundurowych.
Stróże prawa z pilskiej komendy swoją postawą pokazali, że policjantem jest się nie tylko na służbie. W czasie wolnym, kiedy robią zakupy, spacerują, czy wracają po służbie do domu, wtedy również dbają o bezpieczeństwo i dobro współobywateli oraz - jak mówią - służą zawsze.