Oborniki - Policjant zapobiegł tragedii
Data publikacji 04.03.2015
![pozar2](/dokumenty/zalaczniki/308/308-112866_g.jpg)
Policjant z obornickiej komendy korzystał w czasie wolnym od służby z uroków spaceru. Przechodząc obok jednego z domków jednorodzinnych zauważył gęsty dym wydobywający się z garażu. Zareagował natychmiast. Najpierw zaczął wołać znanego mu osobiście właściciela domu. Nikt mu nie odpowiedział. W środku garażu w otoczeniu gęstego dymu, zauważył stojącego mężczyznę. By uniknąć dymu wczołgał się do środka i wyprowadził mężczyznę. Następnie powiadomił Straż Pożarną oraz Pogotowie Ratunkowe.
Właściciel posesji był w szoku. Podczas gdy policjant dzwonił i powiadamiał służby, ponownie wszedł do garażu, aby ratować swój dobytek. Gdy funkcjonariusz się zorientował, że nie ma przy nim mężczyzny, znowu ruszył na ratunek. Przeszukując pomieszczenia znalazł 75-letniego mężczyznę, następnie znowu go wyprowadził z płonącego domu.
Mężczyzną zajęła się załoga Pogotowia Ratunkowego. Dzięki szybkiej reakcji policjanta życiu 75-latka nie zagrażało niebezpieczeństwo. Po udzieleniu doraźnej pomocy pozostał w domu. Natomiast funkcjonariusz jak gdyby nigdy nic udał się na służbę. Jego zdaniem nie zrobił przecież niczego nadzwyczajnego. Ratował ludzkie życie, zgodnie ze złożonym przez siebie policyjnym ślubowaniem.