Poznań - Policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową - video
Data publikacji 10.12.2014
![20141205 152246](/biblioteka/media/aktualnosci/2014/1-grudzien/dziupla_KMP/20141205_152246.jpg)
5 grudnia br. funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu ujawnili dziuplę samochodową w jednym z warsztatów w podpoznańskim Kiekrzu. Jak się okazało były tam elementy od sześciu skradzionych pojazdów, częściowo zdemontowany ford oraz skradziona skoda. Wartość wszystkich pojazdów to blisko 217 tysięcy złotych. Piątka zatrzymanych mężczyzn usłyszała zarzuty paserstwa, jeden z nich kradzieży z włamaniem. Teraz mogą spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Policjanci zajmujący się przestępczością samochodową w wyniku pracy operacyjnej ustalili, że na terenie Kiekrza znajduje się warsztat, do którego sprowadzane są skradzione samochody. Po wejściu pod wskazany adres zastali dwójkę mężczyzn w trakcie demontażu jednego ze skradzionych aut. W warsztacie znajdowała się pochodząca z kradzieży skoda octavia, częściowo zdemontowany ford s-max oraz elementy od sześciu innych skradzionych pojazdów marki Ford oraz Volkswagen. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli także kilka tablic rejestracyjnych.
Funkcjonariusze w dniu ujawnienia dziupli zatrzymali dwójkę mieszkańców powiatu poznańskiego w wieku 31 i 37 lat. Usłyszeli oni zarzuty paserstwa, za które grozi do 5 lat więzienia. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Szamotułach zastosował wobec nich dozory policyjne oraz zakazy opuszczania kraju. Sąd na wniosek prokuratora wobec jednego z nich zastosował tymczasowy areszt.
Zatrzymania te jednak nie zamknęły sprawy. 8 grudnia br. funkcjonariusze zatrzymali kolejnych trzech mężczyzn. Podejrzani w wieku 23-37 lat usłyszeli zarzuty paserstw, jeden z nich kradzieży z włamaniem. Wobec całej trójki sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe areszty.
{flvremote}/biblioteka/filmy3/dziupla_KMP.flv{/flvremote}