Złotów – Firma „Oszust” zlikwidowana
Data publikacji 05.12.2014
Złotowscy kryminalni zatrzymali oszusta działającego na terenie powiatu. Oszust swoją przestępczą działalność rozpoczął już w 2013 roku. Dzięki zebranemu przez policjantów Wydziału Kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie materiałowi dowodowemu, sprawca 43 oszustw poniesie teraz konsekwencje swojej przestępczej „działalności gospodarczej”. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.31-letni mężczyzna prowadził swoją działalność od lutego 2013 do sierpnia 2014 roku. Przez ten okres dokonał oszustw na szkodę kilkudziesięciu właścicieli różnego rodzaju firm z terenu powiatu złotowskiego. Mechanizm działania jaki przyjął „przedsiębiorczy przestępca” polegał na tym, że podawał on fikcyjne dane prowadzonej działalności gospodarczej lub dane zlikwidowanej już firmy poszkodowanym przedsiębiorcom. Następnie odbierał od nich towar lub usługi z fakturą przelewową.
Sprawca z góry zakładał, że należności nigdy nie uiści. Funkcjonariusze od momentu uzyskania od pierwszego pokrzywdzonego zgłoszenia intensywnie zbierali wszelkie informacje, które pozwoliły zidentyfikować oszusta. Podczas prowadzonych czynności przesłuchano blisko 50 świadków oraz dokonano wielu ustaleń, które pozwoliły na przedstawienie podejrzanemu 35 zarzutów oszustw oraz zamknięcie przestępczej działalności młodego mężczyzny.
Straty na szkodę wszystkich oszukanych wyniosły blisko 10 tys. złotych. 31-letniemu mężczyźnie może grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo w trakcie prowadzonych czynności złotowscy kryminalni ustalili, że oprócz oszustw mężczyzna ma na swoim koncie kradzież, której dokonał w lipcu br. w Złotowie. Wówczas z terenu posesji dokonał kradzieży czteropalnikowej płyty gazowej, dwudziestu kątowników, dziesięciu sztuk żaluzji aluminiowych, stalowego świetlika dachowego, akumulatora, transformatora elektrycznego oraz stalowej rury spustowej. Mężczyzna swoim zachowaniem spowodował starty na kwotę blisko 3 tys. złotych na szkodę mieszkańca Złotowa. Część skradzionego mienia funkcjonariusze odzyskali i przekazali właścicielowi.
Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.