Wolsztyn - Policjanci zatrzymali podejrzanych o kradzież laptopa
Data publikacji 10.10.2014
30 września br. do Komendy Powiatowej w Wolsztynie zgłosiła się jedna z mieszkanek miasta informując o kradzieży laptopa. Jak ustalono kobieta była beneficjentką projektu pn. „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu na terenie Gminy Wolsztyn”, a właścicielem komputera była Gmina Wolsztyn. Dzięki podjętym działaniom jeszcze tego samego dnia laptop został odzyskany, a do policyjnego aresztu trafiła podejrzewana o kradzież kobieta oraz paser, któremu sprzedała urządzenie. 30 września 2014r. do KPP w Wolsztynie zgłosiła się 51-letnia mieszkanka Wolsztyna informując o kradzieży użytkowanego przez nią laptopa. Na podstawie relacji wolsztynianki ustalono, że skradziony komputer jest własnością Gminy Wolsztyn, ona natomiast jako uczestniczka projektu pod nazwą „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu na terenie Gminy Wolsztyn”, była jego użytkowniczką.
W toku podjętych czynności ustalono, że kobieta w dniu poprzedzającym zgłoszenie gościła w swoim mieszkaniu znajomą. W ten sposób pierwsze podejrzenia mundurowych padły na 25-letnią mieszkankę Starej Dąbrowy. Znana policjantom kobieta jeszcze tego samego dnia została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu.
Podczas przesłuchania potwierdzono jej udział w kradzieży. Zeznania kobiety nie pozwoliły jednak na ustalenie, co stało się ze skradzionym laptopem. Kobieta utrzymywała, że po nieudanej próbie spieniężenia go w jednym wolsztyńskich lombardów sprzedała go przypadkowo napotkanemu mężczyźnie za kilkaset złotych.
Policjanci nie dali wiary w tłumaczenia podejrzanej i rozpoczęli poszukiwanie skradzionego mienia. Weryfikacja zeznań zatrzymanej kobiety oraz innych przesłuchanych w tej sprawie osób, a także podjęte przez policjantów działania operacyjne złożyły się na wytypowanie pasera, w posiadaniu którego mógł znajdować się skradziony laptop.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zapukali do drzwi 32-letniego mieszkańca Zbąszynia. Jak się okazało był to właściwy trop. Skradziony laptop, którego wartość określono na 4.600 złotych został zabezpieczony w odległej o 10 kilometrów miejscowości, w mieszkaniu konkubiny mężczyzny, a on sam został doprowadzony do KPP w Wolsztynie i osadzony w policyjnym areszcie.
Przestępczy duet usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży oraz umyślnego paserstwa. Kobieta oraz jej kompan muszą liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.