Jarocin - Pijany włamywacz pomylił budynki
Data publikacji 26.09.2014
Policjanci z Jarocina zatrzymali na gorącym uczynku 29-letniego mężczyznę, sprawcę włamania do przedszkola. Jak się okazało pijany włamywacz pomylił budynki. Jego celem była… pobliska plebania. Ostatecznie trafił do jarocińskiej komendy, gdzie usłyszał zarzuty. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat. 23 września chwilę po godz. 18.00 dyżurny jarocińskiej komendy odebrał zgłoszenie o włamaniu do przedszkola w Cielczy. Jak wynikało z informacji, intruz miał jeszcze znajdować się wewnątrz budynku. Na miejsce natychmiast udały się trzy patrole policji. Jako pierwsi dojechali policjanci jarocińskiej drogówki, którzy zauważyli wyskakującego przez okno mężczyznę. Po krótkim pieszym pościgu mundurowi zatrzymali włamywacza.
Jak się okazało był to kompletnie pijany 29-letni mieszkaniec Jarocina. Badanie wykazało, że w chwili zatrzymania miał w sobie prawie 2,5 promila alkoholu. Na pytanie policjantów, po co włamywał się do przedszkola, mężczyzna bez wahania przyznał, że po prostu pomylił budynki. Jego celem miała być pobliska plebania. O tym jak bardzo się pomylił, przekonał się zobaczywszy wnętrze i wystrój sal.
Kolejnym pomieszczeniem, które obejrzał była cela policyjnego aresztu, gdzie 29-latek trzeźwiał. Śledczy z jarocińskiej komendy przedstawili mu zarzut włamania. Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa. Następnym budynkiem, do którego może trafić to więzienie. Sąd za włamanie może orzec karę pozbawienia wolności nawet na 10 lat.