Wolsztyn - Złodziej torebki zatrzymany po kilkunastu minutach
Data publikacji 25.09.2014
![image002](/biblioteka/media/aktualnosci/2014/a-wrzesien/1-karpicko/image002.jpg)
21 września br. ok. godz. 15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące kradzieży, której ofiarą padła 66-letnia kobieta. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że nieznany jej mężczyzna ukradł przewożoną w koszyku rowerowym torebkę, w której znajdowały się dokumenty oraz niewielka suma pieniędzy. Do zdarzenia doszło na ścieżce rowerowej tuż za Karpickiem w kierunku Rostarzewa.
Policjanci Wydziału Prewencji na miejscu byli po kilku minutach. W rozmowie z okradzioną rowerzystką ustalili, że rabuś, idąc pieszo w kierunku Karpicka zauważył w zamontowanym na bagażniku koszyczku torebkę i chwili wymijania kobiety mocno za nią szarpnął. Pokrzywdzona o mało nie spadła z roweru. Złodziej chcąc ukraść torebkę wyciągnął ją z koszyka, nie zauważył jednak, że pasek przełożony został przez siodełko. Mężczyzna pociągnął na tyle silnie, że zerwał pasek i ze skradzionym łupem uciekł do pobliskiego lasu.
Mundurowi idąc we wskazanym przez cyklistkę kierunku opatrolowali część lasu, nie napotykając jednak mężczyzny. Kobieta i przypadkowi świadkowie zdarzenia opisali wygląd oraz ubiór przestępcy. Policjanci mając rysopis złodzieja rozpoczęli jego poszukiwania. Kilka minut później, na ul. Podgórnej w Karpicku zauważyli mężczyznę, którego wygląd zgadzał się z rysopisem podanym przez pokrzywdzoną.
Mężczyzna został zatrzymany. Był wyraźnie zaskoczony widokiem stróżów prawa i nie próbował ucieczki. Już pierwsze czynności przeprowadzone z jego udziałem potwierdziły, że jest sprawcą kradzieży, do czego sam później się przyznał. Policjanci zabezpieczyli znalezioną przy nim gotówkę, oraz telefon komórkowy. Zatrzymany 39-latek wskazał też miejsce ukrycia torebki, w której znajdowały się dokumenty pokrzywdzonej.
Całość skradzionego mienia jeszcze tego samego dnia trafiła do właścicielki.
Mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
![image002](/biblioteka/media/aktualnosci/2014/a-wrzesien/1-karpicko/image002.jpg)