Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

KWP – 4 tysiące porcji narkotyków nie trafi na czarny rynek

Data publikacji 28.08.2014
P8213119 800x461W ubiegłym tygodniu policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o popełnienie przestępstw z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kryminalni przechwycili prawie 1,5 kilograma narkotyków, których czarnorynkowa wartość wynosi blisko 40 tysięcy złotych.


Na trop dilera z poznańskiego Grunwaldu policjanci z wydziału antynarkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wpadli kilka tygodni temu. Akcję zatrzymania 36-letniego mężczyzny policjanci przeprowadzili w zeszłym tygodniu. W jego mieszkaniu kryminalni znaleźli przeszło 100 gramów marihuany. Jak ustalili policjanci mężczyzna rozprowadzał narkotyki na terenie dzielnicy Grunwald. W przeszłości był notowany za przestępstwa narkotykowe.

Pracujący nad tą sprawą policjanci nie poprzestali na zatrzymaniu 36-latka. Dotarli do kolejnego dilera. Mężczyzna został zatrzymany kilka godzin później, kiedy jechał na transakcję narkotykową.

W samochodzie, którym poruszał się 30-latek policjanci znaleźli przeszło 200 gramów marihuany. Narkotyki, szczelnie owinięte folią schowane były w pudełku po artykułach spożywczych. Jak się okazało, było to czubek góry lodowej. W mieszkaniu zatrzymanego funkcjonariusze zaleźli kolejne narkotyki - prawie kilogram suszu konopi indyjskich. Tym razem marihuana schowana była w opakowaniu chemii gospodarczej. Takie skrytki nie stanowią jednak żadnego problemu dla psa tropiącego, który wspólnie z funkcjonariuszami Izby Celnej wpierał akcję policjantów z komendy wojewódzkiej.

Mężczyźni usłyszeli zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Jeden z nich, 30-letni mieszaniec powiatu szamotulskiego decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

Obydwaj podejrzani w tej sprawie mężczyźni odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz ich rozprowadzanie. Grozi im do 10 lat więzienia.






Powrót na górę strony