Środa Wlkp. - Ukradł rower żeby nie iść pieszo
Data publikacji 08.08.2014
Dzielnicowa z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wlkp. ustaliła i zatrzymała sprawcę kradzieży roweru. 55-latek ukradł rower spod sklepu, żeby podjechać nim do dworca. Jednoślad wart 500 zł ukrył w miejscu zamieszkania. Za kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. 7 sierpnia br. średzcy policjanci zostali zawiadomieni przez właściciela sklepu, że jego pracownicy skradziono rower. Do przestępstwa doszło w nowomiejskiej Chociczy. Wprawdzie złodziej skradł rower 6 sierpnia br., jednak właścicielka jednośladu miała nadzieję, że jej własność szybko się znajdzie. Na początku przypuszczała, że zaginięcie roweru jest wynikiem czyjegoś żartu.
Po dniu bezskutecznych poszukiwań na własną rękę pokrzywdzona zgłosiła się do policjantki z Rewiru Dzielnicowych w Nowym Mieście. Kilka godzin później nowomiejska dzielnicowa zatrzymała sprawcę kradzieży. Okazał się nim mieszkaniec sąsiedniej gminy Żerków. Rower ukradł, bo nie chciało mu się iść pieszo do stacji PKP. Zazwyczaj jeździł tam rowerem, ale w tym dniu był pieszo i postanowił ułatwić sobie dojście.
Policjantka ustaliła, że skradziony jednoślad znajduje się u 55-latka w domu. Funkcjonariusze odzyskali wart 500 zł jednoślad. Mieszkaniec powiatu jarocińskiego trafił do policyjnego aresztu. O jego karze zadecyduje Sąd. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.