Poznań - Dziupla w wynajętym garażu
Data publikacji 15.10.2013
Sprawa wzięła swój początek od zgłoszenia włamania do mieszkania w domu jednorodzinnym na poznańskim Świerczewie. Właścicielka domu, która wynajmowała mieszkanie podejrzewała, że odpowiedzialnym za włamanie jest para, która wcześniej tam zamieszkiwała. To Dariusz K. lat 38 i Marta C. lat 28. Policjanci, którzy zajmowali się sprawą postanowili sprawdzić garaż, który wynajmowali podejrzani. Przypuszczenia okazały się słuszne. W garażu funkcjonariusze odkryli części samochodowe. Po sprawdzeniu okazało się, że to fragmenty skradzionych na terenie Poznania samochodów: fiat, vw i audi. Pojazdy były już kompletnie rozebrane, a w przeszukanym pomieszczeniu były już tylko pozostałości aut. Dalszym krokiem było zatrzymanie złodziejskiej pary. Z posiadanych informacji wynikało, że Dariusz K. był od 3 lat poszukiwany na podstawie czterech listów gończych. Kiedy stanął twarzą w twarz ze stróżami prawa nie zamierzał się łatwo poddać. Rzucił się na policjanta. Został obezwładniony.
Śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży auta, paserstwa a także naruszenia nietykalności funkcjonariusza. Jego towarzyszce przedstawiono zarzut współudziału w kradzieży samochodu. Grozi im kara do 10 lat więzienia.