Poznań - Kryminalni z Grunwaldu złapali seryjnego złodzieja
Data publikacji 11.09.2013
![DSCF6451 640x480](/biblioteka/media/aktualnosci/2013/WRZESIEN/grunwald_ii/DSCF6451_640x480.jpg)
Okradanie pojazdów z elementów ich wyposażenia to przestępczości, której nie można lekceważyć – mówią policjanci. Uwrażliwiają mieszkańców na to by baczniej zwracali uwagę na jakość stosowanych przez siebie zabezpieczeń a także by o każdym takim incydencie informować policję.
– To ważne, że dowiadujemy się o takiej sytuacji ponieważ nawet gdy nie znajdziemy złodzieja od razu – mówią - nie oznacza to, że o niej zapominamy. Bardzo często zdarza się, że przy okazji innej sprawy natrafiamy na dziuplę, w której są składowane elementy, pochodzące z różnych kradzieży -.
Również fora internetowe pełne są opowieści o tym jak skradzione sprzęty można kupić na giełdowych stoiskach. W taki właśnie sposób „upłynniał” swoje łupy 36-letni mężczyzna zatrzymany, w nocy z 7/8 września br., przez policjantów z Wydziału Zabezpieczenia Miasta Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Czujność i obywatelska postawa jednego z mieszkańców poznańskiego osiedla pozwoliła na to, że złodziej wpadł w ręce mundurowych kilka minut po tym jak okradł kilka pojazdów i pakował swoje łupy do samochodu. Policjanci w pojeździe znaleźli kilkadziesiąt sztuk kołpaków, znaczków określających markę, lusterek, atrap chłodnic, zderzaków i innych elementów wyposażenia samochodów również luksusowych. Był tam także plecak, a w nim narzędzia służące do przestępstw.
Z chwilą przewiezienia zatrzymanego do jednostki policji, sprawą zajęli się kryminalni z KP Grunwald. Okazało się, że zatrzymany złodziej ma już bardzo obszerną kartotekę i znany jest policjantom z wcześniejszych kradzieży, za które był karany. Mężczyzna przyznał, że samochód którym się poruszał pożyczył od kolegi, a akcesoria w nim znalezione pochodzą z kilku kradzieży dokonanych w Poznaniu i Koziegłowach. Zapytany co robił ze skradzionymi częściami, powiedział, że sprzedawał je ludziom przypadkowo spotkanym na giełdzie samochodowej.
Śledczy ustalili już kilkunastu pokrzywdzonych, których samochody okradł zatrzymany. 36 latek dotychczas usłyszał 5 zarzutów kradzieży i decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu spędzenie nawet 5 lat za kratkami.
Jednak dla kryminalnych z Grunwaldu sprawa się nie zakończyła i policjanci nie ustają w poszukiwaniu zarówno pokrzywdzonych jak i skradzionego mienia.