Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Śrem - Policjanci jak strażacy

Data publikacji 18.04.2013
radiowozWczoraj policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego gasili w Śremie pożar i uratowali bezdomnego, który przebywał pod schodami głównego wejścia do szpitala. Dzięki sprawnej akcji ratowniczo-gaśniczej mundurowi zapobiegli tragedii.


Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego to funkcjonariusze, którzy pełnią służbę na tzw. “pierwszej linii” i dlatego stykają się z bardzo różnymi sytuacjami i sprawami. Muszą być przygotowani do podjęcia niecodziennych interwencji, a nawet czynności powszechnie kojarzonych ze specyfiką zupełnie innego zawodu. Ich służba jest ciężka i odpowiedzialna. Wiele wskazuje na to, że wczoraj w Śremie właśnie ci policjanci prowadząc akcję ratowniczo-gaśniczą zapobiegli tragedii.

Była godz. 20.45, kiedy st.post. Bartosz Zenker i post. Mateusz Snela, pełniąc służbę w patrolu zmotoryzowanym i będąc w rejonie śremskiego szpitala, zauważyli intensywny dym wydobywający się spod schodów wejściowych do lecznicy.

Policjanci natychmiast udali się w kierunku miejsca, z którego wydobywał się dym. Tam stały już kobiety, które prosiły o pomoc i krzyczały, że pod schodami palą się ludzie.

Funkcjonariusze natychmiast wzięli gaśnicę będącą na wyposażeniu radiowozu marki Fiat Doblo i zaczęli gasić pożar.

Po częściowym ugaszeniu pożaru policjanci weszli pod schody, gdzie w gęstym dymie zauważyli mężczyznę i natychmiast wyciągnęli go w bezpieczne miejsce, po czym przekazali załodze pogotowia. Następnie mundurowi ponownie weszli pod schody, najpierw z jednej, a później z drugiej strony, aby sprawdzić, czy nie znajdują się tam jeszcze ludzie.

Kiedy funkcjonariusze, wykorzystując latarki, upewnili się, że pod schodami już nikogo nie ma, to z uwagi na bardzo gęste zadymienie i rozprzestrzeniający się ogień, poprosili ludzi otaczających schody o przejście w bezpieczne miejsce, a sami za pomocą gaśnicy dogaszali pożar, tak aby nie powstało zagrożenie dla pacjentów i pracowników szpitala.

Do pomocy funkcjonariuszom przybył drugi, policyjny patrol, który pomógł zabezpieczyć miejsce zdarzenia do czasu przybycia strażaków, a ci ostatecznie dogasili pożar.

Ze wstępnych ustaleń policjantów Wydziału Kryminalnego wynika, że wczoraj, po godz. 20.00, pod schodami głównego wejścia do szpitala, przebywało trzech bezdomnych. W pewnym momencie dwóch z nich poszło do lecznicy po wodę, a trzeci, 42 – letni mężczyzna pozostał sam i pijąc denaturat próbował zapalić papierosa przy pomocy gazety. W ten sposób mężczyzna doprowadził do zapalenia kurtki, którą miał na sobie i innych rzeczy, które bezdomni przynieśli pod schody.

Na szczęście bezdomny nie doznał poważniejszych obrażeń ciała, choć kontakt z nim był utrudniony, z uwagi na stan upojenia alkoholowego.

Powrót na górę strony