Rawicz - Kradli co wpadło im w ręce
Data publikacji 15.04.2013
Do kradzieży dochodziło od początku tego roku. Sprawcy dostawali się do byłej pieczarkarni aż dwanaście razy. Dwa razy włamywali się do pomieszczeń, wyważając drzwi i bramę do kotłowni. Ich łupem padły między innymi ocynkowane rynny i beczki, aluminiowe blachy, siatki, kątowniki, szyny budowlane, betoniarka, drzwi od pieca centralnego ogrzewania, rury od c.o., hydrofor, stalowe regały i stojaki, agregat prądotwórczy itp. Złodzieje nie pogardzili niczym, co miało jakąkolwiek wartość i nadawało się do sprzedaży na złom.
Sprawcy ukradli także stare, ale wartościowe książki. W większości łupy wywozili samochodem, sprzedawali je w punktach skupu złomu. Policjanci odzyskali część skradzionych książek. Funkcjonariusze kryminalni namierzyli sprawców i zatrzymali ich na próbie kolejnej kradzieży, na gorącym uczynku. Mężczyźni próbowali uciekać, zostali ujęci po krótkim pościgu. Obaj byli już
wcześniej karani. Zostali objęci policyjnymi dozorami.