Konin - Wpadli miłośnicy modnych ubrań
Data publikacji 11.04.2013
![DSC 0660](/biblioteka/media/aktualnosci/2013/kwiecien/konin-zatorze/DSC_0660.jpg)
Starsza z rodzeństwa zatrudniła się w jednym ze sklepów odzieżowych. Do jej obowiązków należało m. in. przyjmowanie towaru i zakładanie na rzeczy specjalnych klipsów. Postanowiła jednak nie zabezpieczać wszystkich ubrań i niektóre pozostawiała bez klipsów, chowając je „pod ladę”. Następnie zabierała rzeczy do swojej torby i wynosiła ze sklepu.
Jej obowiązkiem było także pilnowanie podejrzanych klientów. Takim nie był oczywiście jej brat, który wchodził do przymierzalni, tam usuwał klipsy, żeby nic nie hałasowało podczas przechodzenia przez bramki, zakładał ubrania na siebie i wychodził ze sklepu nie niepokojony przez nikogo. „System” swój tak opanował, że wstępował także do sąsiedniego sklepu i z niego również kradł odzież w podobny sposób.
Policjanci udowodnili im blisko 30 kradzieży i kradzieży z włamaniem (tak kwalifikowana jest kradzież, kiedy usunięte zostaje elektroniczne urządzenie zabezpieczające). Strat jeszcze nie podliczono, ale śmiało można zakładać, że sięgną one kilkunastu tysięcy złotych.
Policjanci odzyskali zdecydowaną większość skradzionych ubrań.
Za kradzież grozi 5 lat więzienia, natomiast za kradzież włamaniem nawet 10.
![DSC 0659](/biblioteka/media/aktualnosci/2013/kwiecien/konin-zatorze/DSC_0659.jpg)
![DSC 0660](/biblioteka/media/aktualnosci/2013/kwiecien/konin-zatorze/DSC_0660.jpg)