Kalisz - Braterska solidarność
Data publikacji 12.12.2012
Policjanci z Kalisza otrzymali zgłoszenie o kradzieży artykułów elektronicznych w jednym z marketów. Sprawa wyszła na jaw, po tym jak pracownikowi okradzionego sklepu paser zaoferował kupno skradzionych przedmiotów. Policjanci ustalili i zatrzymali dwóch braci, z których jeden kradł a drugi sprzedawał.W poniedziałek do komendy w Kaliszu wpłynęło zgłoszenie o kradzieżach sprzętu elektronicznego w jednym z marketów. Kradzież wyszła na jaw po tym jak jednemu z pracowników zaoferowano kupno sprzętu elektronicznego, a ten rozpoznał, że to jest towar będący w sprzedaży w sklepie gdzie pracuje. Kryminalni, którzy zajęli się sprawą, po analizie zebranego materiału ustalili, że w październiku i listopadzie inny pracownik placówki skradł z pracy telefony, radia samochodowe, twarde dyski na kwotę blisko 4 tysięcy złotych. Łup przekazał swojemu bratu, by ten zajął się jego sprzedażą. Towar oferowany był po atrakcyjnych cenach. Na początku tego tygodnia, nie wiedząc gdzie brat kradł, sprzedający zaproponował kupno kradzionego przedmiotu jednemu z pracowników okradzionego marketu. W ten sposób wyszło na jaw, że 32-letni mieszkaniec Kalisza przez ponad miesiąc okradał swoje miejsce pracy. Bracia zostali zatrzymani przez policjantów by wyjaśnić okoliczności kradzieży i usłyszeli zarzuty. 32-latek za kradzież, a jego 25-letniemu brat usłyszał zarzut paserstwa. Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia