Jarocin - Jeden przewód do tragedii
Data publikacji 22.11.2012
Do policyjnego aresztu w Jarocinie trafił mężczyzna, który kradł miedziane i aluminiowe przewody oraz czujniki od systemów hamowania pociągów. Wpadł podczas usiłowania kolejnej kradzieży, namierzony przez funkcjonariuszy SOK. Lekkomyślność sprawcy, mogąca przyczynić się do tragedii wielu osób, kosztować go może do 5 lat więzienia.Wczoraj o godzinie 16.40 oficer dyżurny z jarocińskiej komendy został poinformowany przez pracowników SOK o złapaniu mężczyzny kręcącego się po torach na szlaku kolejowym Jarocin - Gostyń. Już na miejscu funkcjonariusze ochrony kolei poinformowali patrol policji, że zatrzymany usiłował zdemontować czujnik od systemu Samoczynnego Hamowania Pociągu. Zaznaczyli, że w tym miejscu już wcześniej dochodziło do podobnych kradzieży.
Przeprowadzone na miejscu oględziny, a także narzędzia znalezione w torbie mężczyzny, nie budziły żadnych wątpliwości, że jest to złodziej.
Czterdziestodwuletni mieszkaniec gminy Jarocin został przewieziony do komendy policji, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Mężczyzna przyznał się także, do wcześniejszych kradzieży. Na przestrzeni października i listopada tego roku, złodziej czterech kradzieży dokonał w Brzostowie, wpadł podczas piątej. Jego łupem były czujniki SHP odpowiedzialne za hamowanie pociągów, miedziane i aluminiowe przewody zasilające oraz głowice CTI odpowiedzialne za uruchamianie sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowych. Łączna wartość skradzionego mienia to ponad 11 tysięcy złotych. Jak zeznał mężczyzna, kradł bo potrzebował pieniędzy.
Zachłanność oraz lekkomyślność i nieodpowiedzialność mężczyzny mogła doprowadzić do tragedii wielu ludzi. Odpowie jednak za kradzieże za co może trafić za kratki na 5 lat.