Konin - Z młotkiem na włam
Data publikacji 22.11.2012
Zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszał 29-letni mieszkaniec Konina. Mężczyzna włamał się do samochodu i ukradł z niego nawigację satelitarną, ładowarkę do telefonu i rozdzielacz. Zatrzymany przez policjantów tuż po zdarzeniu jest również podejrzany o kolejną kradzież z włamaniem. Może trafić za kratki na 10 lat.Do komendy w Koninie dotarła informacja o włamaniu do samochodu. Wiadomość przekazał przypadkowy świadek. Natychmiast przekazana informacja o przestępstwie pozwoliła policjantom referatu patrolowo-interwencyjnego na błyskawiczne zatrzymanie sprawcy na sąsiedniej ulicy. Po wylegitymowaniu mężczyzny, mundurowi ustalili okoliczności włamania. Otóż złodziej wykorzystując moment, że kierowca i pasażer opla astry wyszli z samochodu i poszli do banku, wybił młotkiem boczną szybę. Potem ukradł nawigację satelitarną, telefon komórkowy i rozdzielacz gniazda samochodowego.
Jakie było zdziwienie, gdy po godzinie pokrzywdzeni wrócili do swojego auta i zobaczyli stojących przy nim policjantów. Od razu też rozpoznali, że znalezione przy zatrzymanym przedmioty należą do nich. Mundurowi zabezpieczyli również młotek, którym 29-latek posłużył się, wybijając szybę w samochodzie.
Sprawą włamania do opla astry zajęli się kryminalni. W trakcie zbierania materiału dowodowego dodatkowo ustalili, że 29-latek podejrzany jest także o wcześniejsze włamanie do Skody Favorit. Wówczas sprawca z auta zabrał radioodtwarzacz i radio CB.
Zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za co może pójść za kratki nawet na 10 lat.