Śrem - Myślał, że najciemniej pod latarnią
Data publikacji 15.11.2012
Data 13-stego okazała się pechowa dla mieszkanki Śremu. Właśnie tego dnia ukradziono jej samochód zaparkowany przed szpitalem. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy szybko wpadli na trop złodzieja. 18 – letni podejrzany został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci odzyskali również skradzionego golfa. Sprawca przyznał się funkcjonariuszom, że samochód zaparkował przy siedzibie firmy ochroniarskiej. Jak wyjaśnił śledczym myślał, że w takim miejscu Policja nie szuka skradzionych łupów. Detektywi zbierający materiał dowody dotarli także do osoby, której 18 - latek zdążył już przekazać radioodtwarzacz z golfa.
Wczoraj VW Golf wrócił do właścicielki, a sprawca kradzieży usłyszał zarzut i mimo młodego wieku może trafić do więzienia nawet 10 lat więzienia.