Leszno - Napadał na samotne kobiety
Data publikacji 16.10.2012
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie zatrzymali mężczyznę, który wyrywał kobietom torebki z rąk. W ciągu ostatnich dwóch tygodni dokonał trzech takich rabunków. Część mienia odzyskano.Sprawa dotyczy trzech kradzieży: 4, 8 i 14 października. Złodziej działał przy ulicach: Prusa, Zamenhofa i 17 Stycznia, zawsze wieczorem. Jako ofiary wybierał kobiety, które wydawały mu się słabe, w wieku 50 – 60 lat, które samotnie wracały do domów. Dwudziestopięcioletni mężczyzna wykorzystując zaskoczenie wyrywał kobietom torebki z rąk i uciekał. W sumie jego łupem padły torebki, pieniądze, dokumenty i inne przedmioty o łącznej wartości ok 1600 złotych. Takie kradzieże mają szczególnie uciążliwy charakter, bowiem budzą niepokój wśród mieszkańców miasta i wpływają na brak poczucia bezpieczeństwa. Takie działanie, zwane potocznie „wyrwą” zawsze mobilizują policję do intensywnych czynności, gdyż każdy kolejny atak sprawcy może cechować się coraz większym stopniem użycia siły i stanowić zagrożenie, także dla zdrowia potencjalnych ofiar. Dlatego już po odnotowaniu pierwszej „wyrwy” policja rozpoczęła szeroko zakrojone działania operacyjne. Sprawdzono wiele tropów, typowano sprawców. W pewnym momencie ślady zaczęły wskazywać, że sprawca jest „przyjezdny”. Natychmiast po trzecim ataku policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Lesznie ruszyli w pościg. Kompletnie zaskoczonego złodzieja wraz z „fantami” wyciągnęli z jednego z autobusów podmiejskich. Wczoraj był przesłuchiwany. W sumie 25 latek usłyszał zarzuty trzech kradzieży na tzw. „wyrwę”. W przeszłości popadał już w konflikty z prawem. Teraz grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, aby zwracać uwagę na własne bezpieczeństwo. Jeżeli jest taka możliwość dobrze jest unikać odludnych miejsc. Torebkę należy trzymać blisko, przy sobie. Istotne jest, aby nosić w niej tylko to, co niezbędne. Wówczas gdy dojdzie do kradzieży straty będą ograniczone. I rzecz najważniejsza: życie i zdrowie ludzkie są cenniejsze niż najlepsza markowa torebka. Jeżeli któraś z Pań zostanie zaatakowana, próba walki z najczęściej silniejszym mężczyzną, może okazać się tragiczna. Doświadczenie uczy, że złodziej jeżeli przy pierwszym szarpnięciu nie zdoła wyrwać torebki to ucieka, albo jest zdeterminowany i wtedy może bezpośrednio zaatakować kobietę. Wówczas obrażenia mogą być poważne. Oby żadnej z Pań taka sytuacja nie spotkała