Szamotuły - złodzieje, którzy mogli spowodować tragedię
Data publikacji 02.07.2012
W minionym tygodniu szamotulscy policjanci zatrzymali kolejne osoby podejrzane o szereg kradzieży dławików torowych. Uszkodzenie tego typu elementów może nawet spowodować katastrofę kolejową. Sprawcom grozi do 8 lat więzienia.W maju br, na szlaku linii kolejowej Poznań - Szczecin (w powiecie szamotulskim), doszło do szeregu kradzieży elementów infrastruktury kolejowej. Sprawcy kradli dławiki kolejowe. Uszkodzenie jednego takiego elementu może spowodować nie tylko straty finansowe (łączne straty poniesione
w wyniku kradzieży i uszkodzeń wynosiły ponad 40 tysięcy złotych). Dławik jest urządzeniem, które ma wpływ na bezpieczeństwo ruchu pociągów. Przekazuje informacje o tym, czy na danym torze znajduje się jakiś pociąg lub wagon. Brak prawidłowej informacji może doprowadzić do katastrofy kolejowej, gdyż mogłoby zdarzyć się, że dwa pociągi znajdą się w tym samym czasie na tym samym torze.
W maju dzielnicowi z Szamotuł zatrzymali na gorącym uczynku dwóch podejrzewanych o usiłowanie kradzieży dławika na szlaku linii kolejowej Szamotuły - Wronki. Zatrzymanymi byli dwaj 22 – latkowie. Obaj bez stałego miejsca zameldowania. Okazało się, że nie były to pierwsze dokonania młodych mężczyzn. Jeden z nich przyznał się, że na początku maja też ukradł dławik z linii kolejowej. Mężczyźni usłyszeli zarzuty i dostali dozór.
To jednak nie był koniec pracy szamotulskich policjantów w tej sprawie. Ekipa śledcza zaczęła badać każdy szczegół. Wnikliwa praca kryminalnych doprowadziła do zatrzymania kolejnych dwóch podejrzewanych o szereg kradzieży. Ostatni zatrzymani to mężczyźni w wieku 22 i 26 lat (bez stałego miejsca zameldowania). Dodatkowo okazało się, że mężczyźni sprzedawali dławiki po znacznie zaniżonych cenach (dławik o wartości ponad 5000 zł sprzedawali za 600 zł).
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i uszkodzenia mienia. W przypadku tego typu kradzieży sprawcy grozi nawet do 8 lat więzienia.