Czarnków - "Rozbójnicy" za kratkami
Data publikacji 20.03.2012
![kajdanki](/dokumenty/zalaczniki/308/308-110459_g.jpg)
Tuż po godzinie 21.oo, oficer dyżurny czarnkowskiej komendy odebrał telefon od zdenerwowanej kobiety. Rozmówczyni twierdziła, że do sklepu, gdzie jest sprzedawczynią wtargnął zamaskowany mężczyzna i groził jej nożem żądając pieniędzy z kasy. Powiedziała, że dała napastnikowi cały utarg to jest 760 zł.
Dyżurny natychmiast wysłał policjantów, którzy dokonali oględzin miejsca przestępstwa i zebrali wszelkie ślady. Po dokonaniu wstępnych ustaleń śledczy podzielili się na grupy, które równolegle prowadzili czynności dochodzeniowo-śledcze oraz operacyjne. W wyniku tak sprawnego i szybkiego działania, już kilka minut później wytypowali sprawców rozboju. W międzyczasie okazało się bowiem, że było ich dwóch. Jak ustalili mundurowi, ten drugi czekał przed sklepem.
Napastnicy zostali zatrzymani, po czym trafili za kratki policyjnego aresztu. To dwaj bracia w wieku 36 i 29 lat. Obaj mają przeszłość kryminalną.
Przy starszym z nich policjanci znaleźli skradzioną ze sklepu gotówkę. Zabezpieczyli również przedmioty służące do popełnienia napadu, tj. nóż oraz kominiarkę, które podejrzani zdążyli ukryć w pobliskim lesie.
Zebrany materiał dowodowy trafił do Prokuratora Rejonowego w Trzciance, który przedstawił zatrzymanym zarzuty, a następnie zwrócił się do miejscowego sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec mężczyzn. W sobotę sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i aresztował braci na trzy miesiące.