Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wolsztyn - wpadł przez alkohol

Data publikacji 16.03.2012
1122Dość niecodzienny obrót przybrała interwencja, jaką podjęli wolsztyńscy policjanci, w związku ze zgłoszoną awanturą domową. Zatrzymany do wytrzeźwienia awanturnik okazał się sprawcą szeregu wykroczeń i autorem fałszywych alarmów o pożarze i zasłabnięciu kobiety. Poszukiwany jest przez policję z Wolsztyna, Nowej Soli i Sulechowa.


Oficer dyżurny wolsztyńskiej komendy, godz. 00:30, odebrał zgłoszenie o awanturze domowej w Świętnie. Dzwoniąca kobieta powiedziała, że pijany chłopak jej wnuczki, jest agresywny wobec domowników i grozi wybiciem okien w mieszkaniu. Na miejsce pojechał patrol z Wydziału Prewencji. Policjanci zatrzymali krewkiego młodzieńca, którym jest 22-letni mieszkaniec Obry Dolnej. Awanturnik przewieziony został do komendy. Już na miejscu badanie alkotestem wykazało obecność ponad 2 promili alkoholu w jego organizmie i młodzieniec trafił do aresztu by trzeźwieć.
Równolegle dane mężczyzny zostały sprawdzone przez policjantów w policyjnym systemie informatycznym. Okazało się, że pomimo młodego wieku, ma już na swoim koncie popełnione przestępstwa, za które nie poniósł kary ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Jednym z nich było kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości w 2010 roku. Wówczas wydano nakaz doprowadzenia go do Aresztu Śledczego dlatego też mężczyzna poszukiwany był przez jednostki z Nowej Soli i Sulechowa. 22-latkiem interesowali się również miejscowi stróże prawa, którzy od marca ubiegłego roku prowadzili czynności w sprawie fałszywego zawiadomienia o wybuchu pożaru i zasłabnięciu starszej kobiety. Dzięki podjętym czynnościom, policjanci ustalili, że numer z którego dzwonił „dowcipniś” należy do zatrzymanego.
Mężczyzna, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzut i grozi mu areszt lun grzywna. Sprawa niebawem trafi do sądu, który zadecyduje o wymiarze kary dla mężczyzny.




Powrót na górę strony