Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

KWP - Zdarzenie z happy endem

Data publikacji 15.03.2012
dy1Dzisiaj o godz.o godz. 12. 30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu przyjął zgłoszenie od mieszkanki Poznania, że przed chwilą do jej domu został przyprowadzony jej 2,5 roczny syn, którego rano zaprowadziła do Przedszkola. Z relacji zgłaszającej wynikało, że dziecko do domu przyprowadziła kobieta, która zauważyła chłopca pozostawionego bez opieki i plączącego, bezradnie stojącego na chodniku. Dyżurny miejskiej komendy natychmiast na miejsce skierował policjantów.


Po krótkim czasie od przyjęcia tego zgłoszenia, ten sam dyżurny otrzymał informacje od przedszkolanki , że przed chwilą z placówki oddaliło się niepostrzeżenie 2,5-roczne dziecko. Najprawdopodobniej chłopiec wyszedł przez otwartą bramkę na zewnątrz. Zgłaszająca powiedziała także, że chłopiec prawdopodobnie widziany był z mężczyzną, który na ulicy chwycił go za rękę prowadził w kierunku ulicy Głogowskiej. Zdenerwowana kobieta została uspokojona i usłyszała od policjanta, że chłopiec szczęśliwie trafił do domu i nic mu się nie stało.

Policjanci, wyjaśniający okoliczności tego zdarzenia ustalili , że w jednej ze Szkół Podstawowych w Poznaniu wynajmowana jest sala klasowa dla Filii Przedszkola. W momencie kiedy chłopczyk oddalił się po za teren boiska w Szkole była przerwa, na której bawiły się dzieci z klas "O".

Funkcjonariusze ustalając, krok po kroku, jak dziecko trafiło do domu ustalili, że  do płaczącego na chodniku dziecka podszedł mężczyzna i starał się go uspokoić, a następnie chwycił go za rękę próbując znaleźć rodziców. Po kilkunastu metrach poprosił spotkaną kobietę,która szła z małym dzieckiem,o pomoc mówiąc, że przed chwilą zaopiekował się tym płączącym chłopczykiem. Dziecko nie umiało powiedzieć gdzie mieszka. Kobieta zaopiekowała się dzieckiem. Maluch czując się już bezpieczniej, chwycił ją za rękę i sam zaprowadził wprost do swego mieszkania, gdzie nic nie spodziewająca się mama na widok syna bardzo się zdenerwowała i powiadomiła Policje.

Chwila nieuwagi ze strony opiekunek doprowadziła do sytuacji bardzo dramatycznej i zagrażającej życiu chłopca. Na szczęście wszystko zakończyło się happy endem dla matki jak i 2,5 rocznego synka. Postępowanie wyjaśniające w powyższej sprawie prowadzi Komisariat Policji Poznań Grunwald.
Powrót na górę strony